Przedsmak kluczowego raportu
Pierwsza połowa tygodnia mija zdecydowanie pod dyktando rynków azjatyckich. Dzisiejszy zwrot kontraktu na Nikkei spod pierwszego istotnego oporu pokazuje, że należy liczyć się z możliwością kontynuacji przeceny. Inwestorzy czekają jednak także na dane z amerykańskiego rynku pracy. Choć kluczowy raport dopiero w piątek, to już dziś poznamy raport ADP, a także ISM usług, które wpłyną na oczekiwania rynku. Dziś poznamy także decyzję RPP.
Nikkei znów w dół, rynek rozczarowany „reformami” Abe
Po wczorajszym odbiciu rynek wykorzystał pierwszy opór na Nikkei225 i w reakcji na wystąpienie premiera runął do testowanego przedwczoraj wsparcia na poziomie 12940 pkt. Abe miał przedstawić plan reform, które mają pomóc zwiększyć potencjalny wzrost japońskiej gospodarki. Przypomnijmy, iż niekonwencjonalnie luźna polityka monetarna w myśli dominujących szkół nowoczesnej ekonomii nie jest w stanie zwiększyć wzrostu w długim okresie i powinna zaowocować niczym więcej niż wyższą inflacją (lub w przypadku Japonii zamianą deflacji na inflację). Samo to mogłoby już być pożądanym efektem, gdyby nie fakt ogromnego zadłużenia sektora publicznego, którego serwisowanie (przy wyższych rentownościach) bez wyższych przychodów podatkowych (będących konsekwencją wyższego realnego wzrostu) może być niemożliwe. Dlatego rynki po zachłyśnięciu się zmianami w polityce monetarnej zaczynają bardziej krytycznie podchodzić do propozycji japońskiego premiera. A ten zdaje się nie być wielkim reformatorem, a jedynie szukać łatwych dróg do ominięcia trudnych decyzji. W dzisiejszym przemówieniu bardzo niewiele miejsca poświęcił bowiem takim reformom jak deregulacja i zmiany na rynku pracy, a skoncentrował się na zmianach w funduszach emerytalnych (brzmi znajomo?), które teraz będą mogły kupować większe ilości akcji. Efekt jest taki, że druga próba odbicia na Nikkei została zanegowana, a jeśli sprzedającym uda się przełamać także poziom 12940 pkt., kolejnych 1200 pkt. stanie otworem, co nie pozostałoby oczywiście bez wpływu na inne rynki.
ADP, ISM przedsmakiem raportu z rynku pracy
Raport ADP nie zawsze dawał inwestorom dobre wskazówki przed rządowym raportem z rynku pracy, dlatego do dzisiejszych publikacji należy podejść ostrożnie. W kwietniu ADP wskazał na wzrost zatrudnienia w sektorze prywatnym o jedyne 118 tys., podczas gdy raport rządowy pokazał +176 tys., a więc wartość całkiem przyzwoitą. Podobnie mylący okazał się składnik zatrudnienia w indeksie ISM usług, który obniżył się do 52 pkt. (najmniej od 6 miesięcy). Dlatego też dzisiejsze publikacje mogą stanowić pewną podpowiedź, co do piątkowych danych, ale na pewno nie będą niczego przesądzać.
RPP obniży stopy, możliwe uspokojenie na złotym
Dziś czeka na decyzja RPP. Naszym zdaniem Rada ma argumenty do tego, aby po raz kolejny obniżyć stopy procentowe i publikacja zapisu dyskusji z ostatniego posiedzenia wskazuje, iż jest gotowa aby to zrobić. W efekcie stopa referencyjna znajdzie się na poziomie 2,75% i naszym zdaniem nie będzie to koniec – spodziewamy się jeszcze jednej obniżki. Taka decyzja nie powinna mieć jednak wpływu na złotego, gdyż rynek w pełni dyskontuje już dwie obniżki. Złoty wczoraj umocnił się dość wyraźnie, co było korektą wcześniejszego silnego impulsu powstałego po przełamaniu oporu 4,2150 na EURPLN. Taka korekta była zasłużona, gdyż dynamika osłabienia nie była do końca uzasadniona. Dlatego też możliwe jest teraz uspokojenie sytuacji na rynku złotego, choć należy dodać, iż okoliczności nie są sprzyjające. Nad rynkami globalnymi wisi widmo przeceny, a zbliżający się zwrot w polityce Fed prowadzi już od jakiegoś czasu do odpływu kapitału z rynków wschodzących. Widać to przede wszystkim w dolarowym segmencie rynku (MXN, BRL), ale proces ten nie pozostaje bez wpływu na europejskie waluty.
Na wykresach:
S&P500 (kontrakt), H4 – sytuacja na amerykańskim rynku pozostaje nierozstrzygnięta, ale widać już zmianę sentymentu; wcześniej w tym roku po spadkach i obronie wsparć kupujący szybko przejmowali kontrolę, prowadząc indeks na nowe szczyty; teraz tak się nie dzieje i po raz kolejny wracamy do testu 1619 pkt.; Warto zwrócić uwagę, że na dwóch „gorących” rynkach testujemy teraz wsparcia – wspomniane 1619 na S&P500 i 12940 na Nikkei; jeśli jedno z nich zostanie przełamane, znacznie wzrośnie szansa na przełamanie również drugiego; w przypadku S&P500 powinno to doprowadzić do szybkiego cofnięcia w kierunku 1592 pkt.
AUDUSD, H4 – słabość rynku azjatyckiego sprzyja też sprzedającym na AU; wczoraj pisaliśmy, iż inwestorzy tutaj mogą czekać na pokonanie ubiegłorocznego minimum i taką próbę właśnie obserwujemy; jeśli ona się powiedzie para może cofnąć się o kolejne dwie figury do 0,9380; sprzedających wspierają także słabsze dane o PKB (wzrósł o 0,6% q/q wobec oczekiwań na poziomie 0,8%)
dr Przemysław Kwiecień
Główny Ekonomista
XTB
Może to Ci się spodoba
Raport dzienny Forex
Rynki finansowe już przyzwyczaiły się do tego, że czasami wiele zależy od tak zwanej „gry słów”. Po tym, jak w czerwcu ub.r. Ben Bernanke zaskoczył inwestorów informacją, że program QE3
Komentarz surowcowy
W centrum uwagi: • Mniejsza produkcja metali szlachetnych w RPA • Popyt na złoto nadal niepewny • Platyna: wyjście z konsolidacji Inwestorom na rynkach surowcowych trudno było zignorować wczorajszy, kolejny
EM FX: polityczny szum na złotym
Niższe otwarcie tygodnia na EUR/PLN (4,0344) można wiązać z wpływem niedzielnej debaty prezydenckiej, którą odbiera się jako zwycięstwo Bronisława Komorowskiego. Mimo to na 4,0430 teraz jesteśmy na poziomach zbliżonych do
Do końca roku w Polsce będzie 23 tys. e-sklepów. Dla 87 proc. właścicieli jest to opłacalny biznes
W tym roku wartość rynku e-commerce w Polsce może wzrosnąć o 15 proc. i sięgnąć 35,8 mld zł, a w 2020 roku – 63 mld zł. Eksperci szacują, że w ciągu najbliższych miesięcy liczba e-sklepów przekroczy
Komentarz do rynku złotego
Piątkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi stabilizację notowań polskiej waluty po wczorajszym nieznacznym osłabieniu. Inwestorzy wyceniają złotego następująco: 4,1110 PLN za euro, 3,1347 PLN za dolara amerykańskiego oraz 3,3708
Liczy się jedna cyfra
W tym tygodniu nie można narzekać na brak publikacji danych makro. Już poniedziałek przynosi sporo ciekawych pozycji. Jednak dla rynku liczy się w zasadzie tylko jeden raport, który poznamy dopiero
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!