Zamachy w Brukseli nie wpłyną w dłuższym terminie na rynki finansowe
Zamachy terrorystyczne wpływają na rynki finansowe jedynie w krótkim terminie, bo w dłuższym okresie inwestorzy zwracają uwagę głównie na czynniki fundamentalne – wyjaśnia Jarosław Janecki z Société Générale. Widoczne było to m.in. po wtorkowych zamachach w Brukseli, na które giełdy zareagowały spadkami, ale w ciągu dnia sytuacja ulegała poprawie, a dzień na większości parkietów zakończył się na plusach. Wzrosty powinny być kontynuowane także w najbliższych miesiącach. Sprzyjają temu lepsze od oczekiwanych odczyty wskaźników PMI oraz działania EBC.
– W krótkim czasie zamachy terrorystyczne są negatywnym czynnikiem, który wpływa zarówno na rynek obligacji, jak i rynek walutowy czy akcji. Najbardziej widoczne zmiany są tuż po zajściu takich zdarzeń. W dłuższym okresie sytuacja zawsze się stabilizuje, więc trudno mówić, aby w tym przypadku doszło do wyraźnych zmian w sektorze realnym – mówi agencji informacyjnej Newseria Inwestor Jarosław Janecki, główny ekonomista Société Générale.
Z taką sytuacją mieliśmy do czynienia we wtorek, kiedy doszło do zamachów terrorystycznych w Brukseli. Na otwarciu sesji na głównych europejskich parkietach giełdowych akcje taniały. W przypadku niemieckiego DAX czy francuskiego CAC 40 straty wyniosły blisko 2 proc. Mniej tracił polski WIG20, który otworzył się o 0,5 proc. poniżej poniedziałkowego zamknięcia. Z upływem czasu sytuacja ulegała stabilizacji, a większość giełd zakończyła dzień na plusach.
– Seria zamachów w Belgii spowodowała, że w przypadku polskiego rynku nadal mamy do czynienia z pewnego rodzaju niepewnością. W styczniu i w lutym były większe zawirowania na rynkach finansowych, marzec przyniósł stabilizację. Natomiast należy pamiętać o tym, że to wszystko są czynniki zewnętrzne – wyjaśnia Jarosław Janecki.
Od połowy stycznia 2016 roku polski złoty zyskał w stosunku do euro ponad 5,5 proc. W ocenie głównego ekonomisty Société Générale ten trend może być kontynuowany także w kolejnych tygodniach. W krótkim czasie możliwe jest dotarcie do poziomów ok. 4,20 zł za euro.
– Złoty należy do grona walut niedoszacowanych, stąd ten potencjał do umocnienia. Natomiast są też liczne czynniki ryzyka – nie tylko zewnętrzne, lecz także te o charakterze politycznym. To w pewien sposób hamuje jednak złotego przed większym wzmocnieniem – podkreśla ekonomista.
Na sytuację na rynkach giełdowych i walutowych wpłynąć może także kolejny komunikat na temat ratingu kredytowego naszego kraju. W połowie maja 2016 roku swoją zaktualizowaną ocenę poda agencja Moody’s.
Na kondycję rynku walutowego oddziaływać będą także odczyty wskaźników PMI dla europejskich gospodarek. Te marcowe pozytywnie zaskoczyły. Odczyty zarówno dla sektora usług, jak i dla sektora przemysłowego w strefie euro okazały się lepsze niż w lutym. Były też wyższe od oczekiwań analityków.
– To może wskazywać, że dynamika PKB w eurostrefie i całej Unii Europejskiej będzie nieco wyższa od tej oczekiwanej przez inwestorów. Zarówno wskaźniki PMI, jak i ostatni odczyt wskaźnika IFO dla gospodarki niemieckiej pokazują, że po destabilizacji na rynkach z początku roku marzec przyniósł uspokojenie sytuacji – tłumaczy Janecki.
Ekonomista podkreśla także pozytywny wpływ działań Europejskiego Banku Centralnego. Podczas marcowego posiedzenia bank poinformował, że rozszerzy zakres prowadzonego programu luzowania ilościowego także o obligacje korporacyjne. Komunikat doprowadził do wzrostów nie tylko na rynku dłużnych papierów wartościowych, lecz także na akcjach.
– Możemy być lekko optymistyczni co do I kwartału. Kolejne kwartały, jeżeli nie będzie czynnika zaskakującego w postaci np. kolejnych zamachów, również powinny nas pozytywnie zaskakiwać – podsumowuje Jarosław Janecki.
Może to Ci się spodoba
Rynek pracy zaczyna należeć do pracownika
Bezrobocie w Polsce systematycznie spada. Rząd w swojej prognozie założył, że pod koniec przyszłego roku wyniesie niewiele ponad 8 proc. Rynek pracy zaczyna zatem należeć do zatrudnionych, których głos podczas negocjowania umów
Wartość polskiego eksportu może w tym roku wzrosnąć do 197 mld euro
197 mld euro – do takiego poziomu może wzrosnąć w tym roku polski eksport – prognozuje PKO Bank Polski. Ekspansja zagraniczna to już domena nie tylko dużych firm, lecz także małych i średnich
W niektórych zawodach brakuje rąk do pracy
Według Ministerstwa Rodziny Pracy i Polityki Społecznej bezrobocie w marcu spadło do 10 proc. To najniższy odczyt za trzeci miesiąc roku od 1991 r., gdy wyniosło 7,1 proc. Eksperci uważają, że jeżeli
Inwestycje w produkty strukturyzowane
Popyt na inwestycje strukturyzowane w Polsce ma tendencję wzrostową. Związane jest to przede wszystkim z chęcią Polaków do podejmowania ryzyka finansowego. Niestety z zyskiem podjętych działań bywa różnie. Popularność opisywanej
Wzrost gospodarczy w całym 2017 roku może się zbliżyć do 4 proc
Polska gospodarka w I kwartale 2017 roku urosła o 4 proc. w ujęciu rocznym, co jest wynikiem najlepszym od ostatniego kwartału 2015 roku. Pomogło ożywienie w inwestycjach samorządów i gospodarkach Europy Zachodniej oraz niska baza, czyli
Poszukiwanie stóp zwrotu trwa dalej
Przewidywana przez BM BNP Paribas pierwsza podwyżka stóp procentowych przez Fed w połowie 2015 roku nie powinna przynieść drastycznych zmian w stopach zwrotu. Zaostrzanie polityki w Stanach Zjednoczonych powinno odzwierciedlić
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!