Szeroki rynek nie sprzyja złotemu, NFP na celowniku
Poranny handel w trakcie ostatniej sesji tego tygodnia przynosi próbę stabilizacji złotego po wczorajszych wyraźnych spadkach. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,2570 PLN za euro, 3,2212 PLN względem dolara amerykańskiego oraz 3,4366 PLN wobec franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu wzrosły o ok. 10pb. i w przypadku obligacji 10-letnich wynoszą aktualnie 4,2%.
Zgodnie z wczorajszym założeniem czwartkowa sesja ostatecznie przyniosła osłabienie kwotowań polskiej waluty. Początkowa próba stabilizacji po lepszym od oczekiwań odczycie indeksu PMI (51,1pkt.) została zanegowana przez wpływ czynników zewnętrznych. Warto jednak zaznaczyć, iż wczorajsze wskazanie wskaźnika przygotowanego przez Markit Economics ukształtowało się na najwyższym poziomie od półtora roku wskazując, iż oczekiwane odbicie gospodarcze w IVkw. staje się coraz bardziej realne. W szerszym ujęciu złoty pozostaje jednak pod wpływem czynników zewnętrznych, gdzie wczorajsze względnie gołębie stanowisko Mario Draghiego przyczyniło się do zniżki na rynku bazowym skutecznie wzmagając presję podażową również na złotego. Dodatkowo nastroje wokół koszyka walut CEE pozostają nerwowe po tym jak CNB podał, że rosną szanse na interwencje walutowe na rynku korony czeskiej. Niemniej skala przeceny złotego pozostaje ograniczona, a uwaga inwestorów kieruje się obecnie na zaplanowane na godz. 14:30 dane z amerykańskiego rynku pracy (NFP), które odczytywane będą w świetle ewentualnych działań FED.
W trakcie dzisiejszej sesji brak jest znaczących publikacji makroekonomicznych z kraju. Uwaga inwestorów koncentrować się będzie na ww. odczycie z USA. Rynek spekuluje, iż wskazanie może wynieść 205-210k (oficjalne prognozy 184k). Z drugiej strony tak optymistyczne opinie powodują, że istnieje duże pole do negatywnego zaskoczenia rynków – w przypadku nieznacznie lepszego odczytu może okazać się, iż jest on już „wliczony w cenę”. Z punktu widzenia złotego wyraźnie lepsze wskazanie z zakresu NFP oznaczać będzie aprecjację dolara na rynku i wzrost presji podażowej na złotego.
Z rynkowego punktu widzenia teoretycznie zapoczątkowany wczoraj ruch powinien zostać pogłębiony do okolic 4,27 EUR/PLN oraz 3,2440 USD/PLN, jednak próba stabilizacji na rynku bazowym sugeruje, iż złoty może w pierwszej fazie handlu notować obniżoną zmienność. Kluczowym wydarzeniem dnia będzie wspomniany wyżej odczyt w zakresie NFP ze Stanów Zjednoczonych. W przypadku realizacji oczekiwanego scenariusza (lepsze wskazanie) oczekiwać należy przebicia ww. oporu na USD/PLN oraz otwarcia drogi do testu okolic 3,29 PLN.
Konrad Ryczko
analityk DM BOŚ
Może to Ci się spodoba
EBC tnie stopy
EBC obniżył podstawową stopę procentową od 0,15 procent. Stopa depozytowa spada o -0,1 procent. To kolejny oczekiwany krok. Teraz ważna będzie konferencja i kolejne decyzje. Na chwilę obecną wszystko idzie
Komentarz do rynku złotego
Poranny, piątkowy handel na rynku złotego przebiega pod znakiem stabilizacji w rejonie 4-sesyjnych minimów na wycenie polskiej waluty. Złoty kwotowany jest następująco: 4,2455 PLN za euro, 3,1819 PLN wobec dolara
Nietrwała korekta euro i funta
W całym tygodniu nie zabraknie rynkowych emocji, ale w poniedziałek – jak to często bywa – nie należy oczekiwać informacji będących w stanie wyznaczyć kierunek notowaniom. Biorąc pod uwagę silną
Poranny komentarz giełdowy – cięcie może pomóc GPW
Wczorajsza sesja należała do jednych z gorszych w ostatnich tygodniach. Mimo wszystko najważniejsze europejskie parkiety, czy Wall Street utrzymuje się w pobliżu lokalnych, czy historycznych szczytów. Inaczej jest w przypadku
Ropa z polityką w tle
Zeszłotygodniowe spotkanie państw OPEC w sprawie ograniczenia produkcji „czarnego złota” to prawdziwa czarna rozpacz dla Władimira Putina i jego marzeń o powrocie Rosji na imperialne salony. Brak zgody ze strony
Prima aprilis w japońskim wydaniu
Choć w Japonii nie obchodzi się prima aprilis, doradca premiera Abe chyba chciał nawiązać do zachodniej tradycji nawołując do zwiększenia stymulacji monetarnej przez Bank Japonii jeszcze w tym miesiącu. JPY
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!