Szał zakupów USD ostudzony, ale niezakończony
Słabe dane o sprzedaży detalicznej z USA zatrzymały rajd USD, jednak rynek przeszedł bardziej do konsolidacji niż odwrotu. Jakkolwiek inwestorzy mogą być już bardziej ostrożni pozycjonując się pod przyszłotygodniowe posiedzenie FOMC, tak przekonanie, że otrzymają to, czego chcą (porzucenie „cierpliwości” w normalizacji polityki monetarnej), utrzyma pozytywne nastawienie wobec dolara.
Szczegóły raportu sprzedaży detalicznej sugerują, że głównym winowajcą silnego spadku w lutym (-0,6 proc. m/m) była prawdopodobnie kiepska zimowa pogoda. Sprzedaż najgorzej wypadła w sklepach stacjonarnych: u dilerów samochodowych (-2,5 proc.), sklepach budowlanych (-2,3 proc.) i restauracjach (-0,6 proc.). Natomiast sprzedaż internetowa wzrosła o 2,2 proc. Stąd za wcześnie na rozbudzanie obaw o siłę popytu konsumpcyjnego i ocena zdolności wydatkowych Amerykanów zostaje odroczona do publikacji wyników za marzec, które na bazie powyższych założeń muszą być wyjątkowo silne.
Na rynku walutowym przeważyła taka interpretacja, mimo że tuż po danych aktywacja automatycznych zleceń stop wprowadziła nieco zamętu. Jednak wątpimy, aby raport o sprzedaży mógł wpłynąć na komunikowaną od jakiegoś czasu ścieżkę polityki Fed – w środę „cierpliwość” w normalizacji polityki pieniężnej zostanie usunięta z komunikatu i rozpoczną się przygotowania pod pierwszą podwyżkę stóp procentowych w czerwcu. USD pozostaje silny, a popyt dokłada pozycji na mini-korektach, m.in. takich, jak ta czwartkowa. Jednakże tempo aprecjacji powinno spowolnić, gdyż etap gorączkowych zakupów już się zakończył i rynek przechodzi w fazę ostrożnego dostosowywania pozycji.
Kalendarium przemawia za uspokojeniem handlu, przynajmniej do czasu startu Wall Street. W USA główną uwagę przyciągnie indeks nastrojów konsumentów Uniwersytetu Michigan (15:00). Oprócz oczekiwanej skromnej poprawy wskaźnika nastrojów (95,5 z 95,4), inwestorzy będą patrzeć na wskaźniki oczekiwań inflacyjnych. Odczyty zbliżone do ostatnich (ok. 2,8 proc.) wesprą pogląd Fed, że niska inflacja nie przekłada się na erozję oczekiwań. PPI z USA za luty (13:30) prawdopodobnie wzrośnie na bazie odbijających cen ropy naftowej. W danych z rynku pracy Kanady (13:30), oprócz całkowitego przyrostu miejsc pracy (prog. -5 tys.), istotny będzie udział pełnego zatrudnienia – w danych za styczeń cały wzrost był zasługą pracy w niepełnym wymiarze godzin i jeśli taka struktura powtórzy się w lutym, będzie to zła wiadomość dla CAD.
Dziś poznamy także pierwszy zestaw lutowych danych z Polski – podaż pieniądza i CPI (14:00). Oczekujemy (podobnie jak konsensus) stabilizacji inflacji na poziomie -1,3 proc., ale z uwagi na twarde stanowisko RPP o końcu cyklu obniżek, dane będą miały marginalny wpływ na PLN. Czynniki globalne będą mieć teraz główny wpływ na złotego, przy czym naszym zdaniem dominującą rolę będzie pełnić strach przed skutkami normalizacji polityki pieniężnej na rynki wschodzące (zagrożenie odpływu kapitału z powrotem w USD po wcześniejszym jego napływie w czasie luzowania monetarnego Fed). Utrzymujemy nasze negatywne nastawienie do PLN w krótkim terminie.
Konrad Białas
Strateg Walutowy
TMS Brokers
Może to Ci się spodoba
Bitwa na oświadczenia
W obliczu ubogiego kalendarza ekonomicznego, rynki zwróciły się na początku tygodnia w stronę polityków i przedstawicieli banków centralnych (rozróżnienie często jest pozorne). Amerykańscy ekonomiści niezmiennie zastanawiają się jak wygasić politykę
Gra o wysoką stawkę
To jest ten tydzień, gdzie bardzo wiele zależy od jednego oświadczenia. Wszyscy czekają na rezultat marcowego posiedzenia FOMC w środę, a biorąc pod uwagę zachowanie rynku w ubiegłym tygodniu, gra
Złoto traci, ponieważ słabną napięcia na Ukrainie i na Bliskim Wschodzie
Euro (EUR) wzrosło do poziomu 1.3432 po czym spadło do poziomu 1.3399 w stosunku do dolara amerykańskiego (USD). Wspólna waluta jest pod presją, gdyż Europejski Bank Centralny (ECB) zachował stopy
Chińczycy nie pomogli rynkom akcji
Wtorek był w USA kolejnym dniem z prawie pustym kalendarium. Przed rozpoczęciem sesji na rynkach europejskich panował marazm i wyczekiwanie na informacje z Chin. Trudno w to uwierzyć, ale przecieków
Test prawdomówności Fed
Amerykański rynek pracy dał inwestorom powody do zadowolenia. Według danych Departamentu Pracy, liczba zatrudnionych w amerykańskim sektorze pozarolniczym wzrosła w maju o 175 tys., przy prognozach na poziomie 170 tys.
Eurostrefa wymaga reform
Piątkowe notowania na światowych giełdach zostały zdominowane przez doniesienia zza Oceanu. Poprawiająca się koniunktura w sektorze nieruchomości oraz rosnący optymizm konsumentów w Stanach Zjednoczonych, spowodował umocnienie dolara w stosunku do
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!