Start-upy mogą liczyć na coraz większe wsparcie finansowe

W Polsce działa ok. 2,7 tys. start-upów. Zdecydowana większość z nich, bo aż 73 proc., znajduje się na jednym z dwóch środkowych etapów rozwoju. Tylko 15 proc. jest na etapie ekspansji rynkowej. Liczba firm, które odnoszą rynkowy sukces, może być większa głównie dzięki dynamicznemu rozwojowi instytucji wspierających start-upy i większym możliwościom finansowania innowacyjnych przedsięwzięć.

– Widzimy, że w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy nastąpiła gigantyczna zmiana, powstało siedem bardzo dużych, silnych centrów start-upowych w samej tylko stolicy, które gromadzą przedsiębiorców, mentorów, inwestorów oraz korporacje – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Rafał Plutecki, szef Google Campus Warsaw. – To bardzo silny trend, który będzie jeszcze przyspieszać.

Z ostatniego raportu „Polskie Startupy. Raport 2016” przygotowanego przez Startup Poland wynika, że w Polsce działa około 2,7 tys. takich przedsiębiorstw. Większość zajmuje się produkcją oprogramowania, a swoje produkty i usługi kieruje do innych przedsiębiorstw w kanale B2B (business to business). To stosunkowo młode przedsiębiorstwa, których średni wiek nie przekracza dwóch lat, co daje Polsce trzecie miejsce wśród najmłodszych firm w Europie, po Rumunii (1,3 roku) oraz Włoszech (1,7).

73 proc. start-upów jest na etapie intensywnych prac nad rozwojem produktu lub testowania modeli przychodowego i biznesowego. To środkowe fazy rozwoju takich młodych firm. Firm w zupełnie początkowej fazie jest 12 proc., a w końcowej fazie ekspansji – 15 proc.

– Surowa statystyka dowodzi, że nie ma takiej możliwości, aby każdy, kto ma pomysł, szybko i nagle osiągał sukces – wskazuje Rafał Plutecki. – Liczba sukcesów do tej pory oscylowała wokół 10–20 przedsiębiorstw rocznie, co nie było złym wynikiem. Dzięki bardziej rozwiniętemu systemowi wsparcia będziemy mogli znacznie zwiększyć tę liczbę i przyspieszyć dynamikę wolumenu przedsiębiorców, którzy chcą zakładać firmy, budować wiedzę i globalne przedsiębiorstwa.

Jak wynika z badania dla przeciętnego krajowego start-upu pracuje od sześciu do ośmiu osób. Aż 83 proc. podmiotów w pierwszym półroczu ubiegłego roku zwiększyło liczbę zatrudnionych o jedną do trzech osób. Najwięcej, bo przeszło dziesięć, przyjęły do pracy organizacje w fazie ekspansji.

Zdaniem szefa Google Campus Warsaw idealny ekosystem opiera się na byłych przedsiębiorcach, osobach, które przeszły już drogę od pomysłu do uruchomienia organizacji zatrudniającej kilkuset pracowników i osiągającej sukcesy. Mogą to być inni start-upowcy lub ich pracownicy czy członkowie zarządów.

– Oni są pierwszym filarem, wokół którego tworzą się całe ekosystemy – zapewnia Rafał Plutecki. – Generalnie w grę wchodzą korporacje, inwestorzy, mentorzy. Do tego niezbędne jest także finansowanie. Od pomysłu do osiągnięcia poziomu rentowności potrzeba z reguły około siedmiu lat i to przy założeniu, że wszystko idzie dobrze. W tym czasie zarówno firmy, jak i ekosystem potrzebują pieniędzy, wsparcia, sponsorów, organizacji, przedsiębiorstw, które niczego w zamian nie będą oczekiwać, po prostu zechcą pomóc. Zarówno zamożne korporacje, jak i rządy są idealnymi źródłami.

Według badania Fundacji Startup Poland ponad połowa krajowych firm na wczesnym etapie rozwoju (52 proc.) finansuje swoją działalność przede wszystkim ze środków własnych. Plutecki przyznaje, że szczególnie we wstępnej fazie, gdy projekt nie jest jeszcze uplasowany na rynku, nie przynosi zysków i nie generuje obrotów, właściciele firm mogą mieć problem z dostępem do kapitału. Brakuje im bowiem dużej i stale rosnącej grupy klientów.

– Rolę źródła należy wówczas pobudzić, bo prywatne fundusze inwestycyjne mają z reguły bardzo wysoki poziom selekcji projektów, start-upów, zespołów – wyjaśnia Rafał Plutecki. – Gdy firma ma na koncie pierwszy sukces, który nie musi być wielki, globalny, ale lokalny, w skali miasta lub kraju, to automatycznie gotowa jest na finansowanie ze strony choćby profesjonalnych funduszy venture capital. Sytuacja się wtedy odwraca, bo fundusze nie mają dobrych projektów. Gdy ktoś dojdzie do tzw. serii A finansowania, ma już dużo łatwiej. Jeżeli firma osiąga dobre wyniki, nawet nie bardzo wysokie, może liczyć na szybsze i większe wsparcie.

Start-upy będą też mogły liczyć na wsparcie Polskiego Funduszu Rozwoju. Planuje on uruchomić 5 funduszy PFR Ventures o wartości 2,2 mld zł, a dodatkowe 1,5 mld zł ma pochodzić od inwestorów prywatnych. Według zapowiedzi szefa PFR Pawła Borysa, dzięki tym środkom i innych działaniach wspierających start-upy Polska ma szansę zbudować najsilniejsze otoczenie biznesowe dla tych przedsiębiorstw.

Previous Decyzja o zakupie okrętów podwodnych w najbliższych tygodniach
Next Obsługa gotówki w gospodarce kosztuje 17 mld zł

Może to Ci się spodoba

Wiadomości 0 Comments

W tym roku wzrosną raty nie tylko kredytów we frankach

Raty kredytów zaciągniętych we frankach istotnie wzrosły, ale już niedługo możemy spodziewać się niewielkich spadków. W wyliczeń Expandera wynika, że w przypadku zobowiązania na kwotę 200 000 zł, ujemne stopy

Wiadomości 0 Comments

Inwestowanie w fundusze w czasie deflacji

Z punktu widzenia oszczędzających, deflacja jest zjawiskiem bardzo korzystnym. Nie trzeba nawet nigdzie lokować pieniędzy, żeby ich realna wartość rosła. Jeśli jednak będzie trwała zbyt długo, stracić mogą na tym

Wiadomości 0 Comments

Open Life – opinie i podsumowanie II kwartału 2016

Towarzystwo ubezpieczeniowe Open Life specjalizujące się w tworzeniu innowacyjnych produktów ubezpieczeniowych na życie, już piąty rok działa z sukcesami na krajowym rynku finansowym. Open Life obchodzi w tym roku pięciolecie

Wiadomości 0 Comments

Stroje firmowe przedsiębiorców coraz częściej szyte na miarę. Firmy taki zakup traktują jako inwestycję

Firmowe ubrania uszyte na miarę pomagają kształtować pozytywny wizerunek przedsiębiorstwa. Gwarantują idealne dopasowanie do sylwetki i elegancki wygląd, dają też możliwość personalizacji i dopasowania do wizerunku firmy. Po rozwiązanie to coraz częściej

Wiadomości 0 Comments

Ile można zaoszczędzić wdrażając system chroniący sygnalistów?

Europa zmierza w kierunku recesji. Rosnące ceny energii, galopująca inflacja, brak możliwości przewidywania przyszłości to czynniki, które nie tylko wprowadzają niepewność ekonomiczną, ale także zwiększają ryzyko oszustw gospodarczych. Dotyczy to

Wiadomości 0 Comments

Wzmacniacze Hi-End — inwestycja w głębię brzmienia czy zbędny wydatek?

Zestawy stereo, w których stosowane są specjalistyczne wzmacniacze, to coraz częściej spotykany w naszych domach widok. Nic w tym dziwnego, ponieważ całkiem dobrej jakości sprzęt można obecnie nabyć, nie obciążając

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to comment this post!

Zostaw odpowiedź