Rynek nieruchomości premium i luksusowych będzie rósł, ale dojrzałość osiągnie dopiero za dekadę

3,6 mld zł wydali w 2016 roku w Polsce nabywcy luksusowych apartamentów i rezydencji oraz tych z segmentu premium. Oznacza to niemal 2 tys. transakcji kupna–sprzedaży – wynika z raportu „Luxury Realty Map”. Rynek takich nieruchomości powinien dalej rozwijać się w szybkim tempie ze względu na rosnącą podaż i coraz większą siłę nabywczą Polaków. Wciąż jednak znajduje się w fazie wschodzącej.

– Mówimy o rynku premium i luksusowym łącznie. Jako próg tego rynku wyznaczyliśmy sobie milion złotych jako globalną cenę nieruchomości. 75 proc. tego rynku jest zlokalizowane w największych polskich miastach, czyli Warszawa, Trójmiasto, Poznań, Wrocław i Kraków – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Arkadiusz Wojciechowski, partner zarządzający Poland Sotheby’s International Realty. – Jeżeli chodzi o pozostałą część, to są to głównie nieruchomości zlokalizowane w miejscowościach wakacyjnych, na północy, na zachodnim wybrzeżu od Mielna przez Kołobrzeg, aż do Świnoujścia i polskie góry, gdzie prym wiedzie oczywiście Zakopane.

Z przygotowanego przez Poland Sotheby’s International Realty raportu „Luxury Realty Map” wynika, że za połowę dokonanych w 2016 roku transakcji na rynku premium odpowiada Warszawa. Po 7 proc. przypada na Trójmiasto i Wrocław, 5 proc. na Kraków, a 3 proc. na Poznań.

Autorzy raportu przyjęli różne progi cen za 1 mkw., by zakwalifikować transakcję do kategorii nabycia nieruchomości luksusowej. W stolicy próg ten wyniósł 14,7 tys. zł za 1 mkw., we Wrocławiu – 12,2 tys. zł, w Trójmieście – 12 tys. zł, w Krakowie – 11,43 tys. zł, a w Poznaniu – 10 tys. zł. Często jednak ceny mieszkań o podwyższonym standardzie zaczynają się poniżej tych limitów, np. w Warszawie już od 11 tys. zł.

– Nieruchomość może być zaliczana do nieruchomości premium i zarazem luksusowej, skoro ceny potrafią się na niższych piętrach zaczynać od 12–13 tys. zł za mkw., a ostatnie piętro kosztuje 25 tys. – wyjaśnia Wojciechowski. – Wiadomo, że w każdej nieruchomości piętro ostatnie jest tylko jedno, stąd też ten luksus często należy wyłącznie właśnie do tego, kto kupi apartament na samej górze. Natomiast ta granica jest dość płynna.

Podkreśla, że cena to niejedyny wyznacznik tego, czy nieruchomość zalicza się do kategorii premium lub luksusowej, czy nie. To wypadkowa różnych czynników, takich jak lokalizacja, sąsiedztwo, sam projekt, jego budulec i wykończenie, zastosowane technologie, czy – w przypadku apartamentowców – widok z okna lub punkty usługowe i rozrywkowe znajdujące się na miejscu w budynku: siłownia, basen itp.

– Toczą się spory, czy mieszkanie 40- czy 50-metrowe może być luksusowe. W Polsce tak, dlatego że sporo z tych transakcji, których globalna cena jest bardzo wysoka i cena za metr jest bardzo wysoka, to są właśnie nieruchomości poniżej 80 mkw. – wyjaśnia partner zarządzający Poland Sotheby’s International Realty. – Niektórzy za próg przyjmują właśnie 80 mkw., inni 100–120 mkw., a niektórzy mówią, że tylko 300 mkw. i więcej może być luksusem. Dlatego łączymy rynek premium i luksusu, bo nie jesteśmy Paryżem, Londynem ani Nowym Jorkiem, gdzie ten luksus można faktycznie odciąć i powiedzieć, co jest stricte luksusowe.

W 2016 roku wartość transakcji na tym rynku w Polsce wyniosła 3,6 mld zł, a ich liczba zbliżyła się do pułapu 2 tys. To nieco mniej niż przed rokiem, ale tylko z powodu wysokiej bazy: w 2015 roku miało miejsca aż 90 transakcji o wartości ponad 5 mln zł, co zdecydowanie podniosło poprzeczkę i wywindowało wartość rynku do 4,2 mld zł. Gdyby pominąć ten czynnik jednorazowy, rynek wciąż jest w trendzie wzrostowym. Względem 2012 roku jego wartość wzrosła o 40 proc. i zdaniem autorów Luxury Realty Map ma przed sobą dalsze perspektywy intensywnego rozwoju.

– Podaż jest spora, mamy 121 inwestycji zgromadzonych w pięciu miastach – zauważa Arkadiusz Wojciechowski. – Skądinąd wiemy, rozmawiając z inwestorami i deweloperami, że na kolejne lata sporo takich inwestycji jest już w planach, one będą jeszcze bardziej nowoczesne. Natomiast popyt stale rośnie ze względu na rosnącą liczbę zamożnych Polaków. Z roku na rok przybywa ich coraz więcej, mają swoje wymagania. To ludzie, którzy nic nie muszą, tylko mogą. Więc często jest tak, że mając określone wymagania, czekają i mogą czekać latami na to, co odpowiadać będzie ich preferencjom.

Previous Dentofobia, czyli lęk przed dentystą
Next Rekordowy ruch w transporcie drobnicowym. Niektóre firmy logistyczne notują blisko 100-proc. wzrost

Może to Ci się spodoba

Nieruchomości 0 Comments

Ronson zakończył realizację projektu Sakura II

Ronson otrzymał pozwolenie na użytkowanie drugiego etapu inwestycji Sakura zlokalizowanej tuż przy służewieckich torach wyścigów konnych. Jednocześnie Ronson może rozpocząć rozpoznawanie przychodów z przekazywanych lokali. Przed uzyskaniem pozwolenia na użytkowanie

Nieruchomości 0 Comments

Do 2022 roku wszyscy będą mieszkać w Inteligentnym Domu

Z badań „The Future Smart Home: 500 Smart Objects Will Enable New Business Opportunities” przeprowadzonych przez Gartnera wynika, że w typowym domu do 2022 roku będzie więcej niż 500 inteligentnych

Nieruchomości 0 Comments

Na jakich zasadach działa Towarzystwo Budownictwa Społecznego?

TBS powstało w 1995 i funkcjonuje jako podmioty odpowiedzialne za budowanie mieszkań lub lokali mieszkalnych dla ubogich obywateli. Praca opłacana jest z kapitału Krajowego Funduszu Mieszkaniowego. W jaki sposób działa

Nieruchomości 0 Comments

Niskie stopy procentowe zachęcają do inwestowania w mieszkania

Sytuacja na rynku budowlanym ma stabilny charakter, pozwala także przyjąć optymistyczne założenia w kwestii przyszłości. Perspektywę rozwoju widać, co wiąże się z rosnącą liczbą wydawanych pozwoleń na budowę w tym

Nieruchomości 0 Comments

W Poznaniu mieszkania stopniowo tanieją

Z najnowszego raportu Szybko.pl, Metrohouse i Expandera wynika, że mieszkania w stolicy Wielkopolski tanieją. Średnia cena ofertowa wynosi już 5 400 zł za mkw. Przybywa także ofert z przedziału poniżej 4 tys.

Nieruchomości 0 Comments

Nowy boom mieszkaniowy

Duża liczba rozpoczętych inwestycji i rewelacyjne wyniki sprzedaży pozwalają deweloperom mówić o minionym roku jako o wyjątkowo udanym. Według obliczeń analityków rynku, w największych aglomeracjach w kraju w 2014 roku

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to comment this post!

Zostaw odpowiedź