Raport dzienny Forex
Obserwowany jeszcze wczoraj przepływ w stronę dolara, zaczyna gasnąć. Widać to także po walutach antypodów – NZD/USD i AUD/USD są blisko wsparć – odpowiednio 0,8210 i 0,9325, a zachowanie się AUD/NZD sugeruje, że teraz to „kiwi” znów może zachowywać się lepiej od „aussie”. Odbicie widać też na parach EUR/USD (chociaż w nocy zeszliśmy na nowe minimum przy 1,3460) i GBP/USD (wróciliśmy ponad barierę 1,60, chociaż zobaczymy jak rynek zareaguje na dane nt. wskaźnika sprzedaży detalicznej CBI o godz. 12:00). Sygnały odwracania trendu widać też na parach powiązanych z jenem, co może oznaczać, że inwestorzy znów będą preferować większe ryzyko. W ten scenariusz dobrze wpisuje się też nasz złoty, który wyraźnie zyskał jeszcze wczoraj późnym popołudniem. Sytuacja makro jest o tyle ciekawa, że można odnieść wrażenie, że rynek już zapomniał o ostatnich „gołębich” słowach niektórych członków ECB i BOE – o tym, że tak się stanie pisałem jeszcze wczoraj po południu. Ciekawie wygląda też sprawa związana z plotką nt. obniżenia ratingu Włoch, która zaczęła krążyć po rynku od wczoraj. Teoretycznie wpisywałoby się to w ostatnie słabsze dane makro, a także rewizję założeń przez rząd, w tym przyznanie się, że szybkie zejście z deficytem poniżej 3 proc. PKB będzie niemożliwe. Do tego można dodać też polityczną słabość rządu Enrico Letty – w proteście przeciwko blokowaniu poważniejszych działań swoją dymisję zapowiedział w weekend technokratyczny szef resortu gospodarki. Kilka dni temu „kazałem” pilnować, jak będzie zachowywał się włoski dług. Na razie jest cały czas dość spokojnie, co każe z dużą rezerwą podchodzić do spekulacji o rychłym cięciu włoskiego ratingu.
Ciekawy układ techniczny mamy na koszykowym indeksie dolara – BOSSA USD. W ostatnich dniach wykonaliśmy ruch powrotny do naruszonej po komunikacie FED, dwuletniej linii trendu wzrostowego – gruba różowa linia na wykresie. To sugeruje, że teraz powinniśmy rozpocząć kolejną falę spadkową, która przebije ostatni dołek na 67,79 pkt. Ustawienie tygodniowych wskaźników – zwłaszcza MACD, jest wyraźnie spadkowe. Jednocześnie z fundamentalnego punktu widzenia, inwestorzy nie powinni (przynajmniej do 4 października, kiedy to Departament Pracy USA opublikuje comiesięczne dane) zakładać, że FED może zmienić swoją wybitnie „gołębią” linię już na posiedzeniu w końcu października.
Na wykresie EUR/USD widać, że nie udało się utrzymać przyspieszonej linii trendu wzrostowego, która obecnie oscyluje wokół 1,3490. Tylko, że o wiele ważniejszy jest fakt utrzymywania się ponad poziomym wsparciem na 1,3450. Opublikowane rano dane makro były lepsze w przypadku Niemiec – indeks nastrojów konsumentów Gfk liczony na październik wzrósł do 7,1 pkt. z 7,0 pkt. po rewizji we wrześniu – ale słabsze dla Francji (indeks zaufania w biznesie spadł we wrześniu do 97 pkt. z 98 pkt.). Dla rynków ważniejsze może okazać się wystąpienie Joerga Asmussena z Europejskiego Banku Centralnego o godz. 14:00. Nie ma jednak pewności, czy poruszy on modny ostatnio temat „teoretyzowania” odnośnie możliwości wprowadzenia programu LTRO-3. Tym samym wcale nie musi negatywnie wpłynąć na euro, które dzisiaj ma szanse odreagować wczorajszą przecenę.
W kalendarzu z USA mamy ważne zamówienia na dobra trwałego użytku za sierpień (dane dość zmienne, ale mające wpływ na rynek) – to o godz. 14:30, a półtorej godziny później poznamy informacje nt. sprzedaży nowych domów w sierpniu (szacunki mówią o 420 tys. wobec 394 tys. w lipcu).
Reasumując – EUR/USD ma większe szanse na ruch w górę i złamanie wczorajszego maksimum na 1,3518. To otworzy drogę do 1,3550-68 i dalej na nowe cele w postaci 1,3660-1,3710 w ciągu kilku dni. Mocne wsparcie to strefa 1,3450-60.
Marek Rogalski
DM BOŚ
Może to Ci się spodoba
Komentarz PLN: Złoty najmocniejszy do euro od 5-tygodni
Początek nowego tygodnia na rynku złotego przynosi umocnienie się polskiej waluty wobec euro do 5-tygodniowych maksimów. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1971 PLN za euro, 3,3855 PLN wobec dolara
Yellen nadal gołębia
Dla wszystkich, którzy oczekiwali zmiany retoryki, wczorajsze wystąpienie Janet Yellen okazało się dużym rozczarowaniem. W czasie przemówienia wygłoszonego przed Komisją Bankową Senatu szefowa Fed podkreśliła, że – mimo poprawy sytuacji
Komentarz do rynku złotego
Piątkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi stabilizację notowań polskiej waluty po wczorajszym nieznacznym osłabieniu. Inwestorzy wyceniają złotego następująco: 4,1110 PLN za euro, 3,1347 PLN za dolara amerykańskiego oraz 3,3708
Komentarz do rynku złotego
Początek nowego tygodnia na rynku złotego przynosi stabilizację kwotowań polskiej waluty w rejonie piątkowych zamknięć. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,2285 PLN za euro, 3,1860 PLN wobec dolara amerykańskiego
Komentarz PLN: Złoty nieznacznie mocniejszy w oczekiwaniu na dane
Poranny, środowy handel na rynku złotego nie przynosi większych zmian w układzie sił na rynku. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,2142 PLN za euro, 3,3620 PLN wobec dolara
Komentarz PLN: Inwestorzy na PLN czekają na dane dot. produkcji
Czwartkowy, poranny handel na rynku złotego charakteryzuje się kontynuacją lokalnej stabilizacji widocznej również podczas wczorajszej sesji. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,2185 PLN za euro, 3,3641 PLN wobec dolara
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!