QE finalnie osłabi euro, ale…
Dziś dla rynku finansowego nie liczy się nic innego, jak decyzja Europejskiego Banku Centralnego, od którego oczekuje się dołączenia do innych światowych banków centralnych i ogłoszenia QE. Długoterminowe skutki dla euro będą negatywne, ale reakcja w najbliższych godzinach będzie zależeć od poszczególnych elementów planu skupu aktywów.
Decyzja ECB w sprawie stóp procentowych zostanie ogłoszona o 13:45, a konferencja prasowa prezesa Draghiego rozpocznie się o 14:30. Oczekiwania dotyczące programu są wysokie i były budowane od wielu tygodni, ciągnąc euro na nowe wieloletnie minima. Jeszcze w środę na rynek trafiła informacja, że Zarząd ECB na dzisiejszym spotkaniu zarekomenduje Radzie Prezesów program skupu w wysokości 50 mld euro miesięcznie, który potrwa od marca do końca 2016 r. i skupi się na obligacjach skarbowych. Oznacza to całkowity rozmiar programu przewyższający nasze oczekiwania na poziomie 700 mld EUR i choć jest tylko propozycją stanowiącą punkt wyjścia dla dzisiejszej dyskusji, to pokazuje skłonność prezesa Draghiego do agresywniejszych działań na polu ekspansji monetarnej. Jeśli wczorajsze doniesienia są prawdziwe (EBC odmówił komentarza), sugeruje to zgodę ze strony niemieckiej członkini zarządu Sabine Lautenschläger. A to znów implikuje brak współdzielenia ryzyka kredytowego – krajowe banki centralne strefy euro będą skupować obligacje skarbowe swoich państw.
Od strony reakcji rynku walutowego ryzyka dla zachowania euro są obustronne w zależności od szczegółów programu, nawet jeśli w długim terminie ekspansja monetarna będzie osłabiać unijną walutę. Ponieważ rynek wydaje się nastawiony na zapowiedź skupu na poziomie 600-700 mld EUR, potwierdzenie wczorajszych doniesień o wielkości programu powinno wywołać wstępną wyprzedaż euro z EUR/USD zniżkującym do 1,14. Jednakże potem możemy być świadkami realizacji zysków z krótkich pozycji, gdyż informacja o niewspółdzieleniu ryzyka kredytowego będzie odebrana negatywnie (od strony sentymentu rynkowego) i podniesie niepewność wśród inwestorów. W przypadku mniejszej skali programu (poniżej 600 mld euro) rozczarowanie zainicjuje zamykanie krótkich pozycji w euro, pchając EUR/USD w stronę 1,19. Jednakże biorąc pod uwagę długoterminowe perspektywy, potencjalne odbicia w górę będą szybko wykorzystywane pod odnowienia zleceń sprzedaży.
Pozostałe pozycje w czwartkowym kalendarium zdaja się być „niewidzialne” w obliczu posiedzenia ECB. Mamy protokół z posiedzenia RPP (14:00), wnioski o zasiłek z USA (14:30) i indeks zaufania konsumentów ze strefy euro (16:00).
Konrad Białas
Strateg Walutowy
TMS Brokers
Może to Ci się spodoba
Byki znowu przeważają
W USA poniedziałek mógł odpowiedzieć na pytanie, czy rynek wchodzi w fazę konsolidacji, czy może ruszy bardziej zdecydowanie w jakimś kierunku. Na giełdy nie wpłynęły informacje, które mogłyby doprowadzić do
Czekanie na impulsy
Poniedziałkowy poranek przynosi niewielkie zmiany na rynku walutowym. Złoty pozostaje blisko poziomów z piątku, czekając na nowe impulsy. Jeżeli się nie pojawią jest szansa na jego lekkie umocnienie. O godzinie
Złoto wzrasta przez pierwsze naloty USA na Syrię
Euro (EUR) nie dało rady przełamać się powyżej swojego poziomu wsparcia 1.2900 i powróciło do poziomu 1.2838 w stosunku do dolara amerykańskiego (USD). Wspólna waluta odbiła się ze swojego rocznego
Pesymistyczne nastroje ZEW
Wtorkowa sesja dla europejskiej waluty skończyła się wyjątkowo optymistycznie, choć z perspektywy kalendarza ekonomicznego nic pozytywnego się nie wydarzyło. Wskaźnik nastrojów ekonomicznych ZEW dla Niemiec oraz całej Unii Europejskiej wykazujący
Poranny komentarz giełdowy – nudny początek miesiąca
Poniedziałkowa sesja azjatycka rozpoczynający nowy tydzień oraz nowy miesiąc przebiega w nadzwyczaj spokojnym tempie, mając na uwadze piątkowe wydarzenia, kiedy to BoJ zwiększył skalę programu luzowania ilościowego, a Narodowy Fundusz
Lekki wzrost złotego w ślad za eurodolarem
Piątkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi stabilizację po wczorajszym lekkim umocnieniu polskiej waluty. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1767 PLN za euro, 3,0086 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!