Poranny komentarz walutowy – w Chinach luzowania ciąg dalszy
W Niedzielę Ludowy Bank Chin podjął decyzję o kontynuowaniu łagodzenia polityki monetarnej w Chinach. Tym razem jako narzędzie została wybrana stopa rezerwy obowiązkowej, którą bank obniżył o 100 punktów bazowych (a nawet mocniej obniżono stopy dla instytucji działających na terenach wiejskich). Takie kroki mają na celu ożywienie gospodarki, dla której prognozy wzrostu ekonomicznego zostały obniżone zarówno przez agencje rządowe jak i banki inwestycyjne.
Łagodzenie polityki monetarnej w Chinach dało sygnał do wzrostów na walutach z antypodów. Dolar australijski i nowozelandzki zyskują dzisiaj około 0,4% w stosunku do dolara amerykańskiego. Wzrost NZD następuje pomimo słabszego odczytu danych inflacyjnych (0,1% r/r wobec oczekiwanego 0,2% r/r). Dane CPI dla Australii zostaną opublikowane w najbliższą środę.
Dzisiaj seria istotnych publikacji makroekonomicznych w Polsce. O 14 powinniśmy poznać dane z sektorów produkcji przemysłowej, sprzedaży detalicznej oraz cen producentów. Konsensus rynkowy wskazuje na zdecydowane odbicie w sektorach aktywności ekonomicznej, a ceny producentów powinny powoli wycofywać się z ujemnych rejonów (oczekuje się -2,5% r/r po lutowym odczycie -2,7% r/r). EURPLN w ostatnim czasie znajduje się w przedziale 4,00 – 4,02 i prawdopodobnie polski złoty będzie potrzebował wyraźnego sygnału wskazującego na wzrost gospodarczy, aby przebić na trwałe granicę 4,0.
Istotnym czynnikiem dla przyszłego kursu EUR mogą mieć wydarzenia związane z negocjacjami w sprawie reform w Grecji. W piątek ma się odbyć spotkanie Eurogrupy w Rydze podczas którego mogłoby dojść do dyskusji o zrewidowanym planie reform w kraju. W trakcie weekendu Mario Draghi stwierdził, iż obstawianie na załamanie Strefy Euro jest bezcelowe. Jego zdaniem powrót do walu lokalnych (np. drachmy) jest niemożliwy i należy podjąć działania, które nie dopuszczą do opuszczenia Strefy Euro przez Grecję, nawet w wypadku bankructwa.
Po godzinie 10:30 dolar kosztował 3,7315 złotego, euro 4,0149 złotego, funt 5,5773 złotego, zaś frank 3,9133 złotego.
Arkadiusz Trzciołek
Analityk Rynków Finansowych
XTB
Może to Ci się spodoba
Wyraźnie zyskujący dolar może mieć negatywny wpływ na emerging markets – Komentarz do rynku złotego
… a więc także na złotego. Kolejna, silna fala umocnienia amerykańskiej waluty doprowadziła do wyraźnego przełamania kluczowych poziomów na indeksie koszyka BOSSA USD (71,91 pkt.), czy też EUR/USD (1,2750). W
USD: niewykluczona podwyżka stóp procentowych w USA w czerwcu
Fed przekonuje, że kondycja amerykańskiej gospodarki nie jest tak zła, jak sugerowałyby to ostatnie rozczarowujące dane makro. W poniedziałek oddział Fed w San Francisco opublikował raport na ten temat, pisząc,
Dane w USA
Minimalnie lepszy od oczekiwań odczyt Michigan Sentiment wywołuje reakcję rynku walutowego, gdzie widać próbę skorygowania pięciogodzinnej fali wzrostowej na parze EUR/USD, ale same dane nie są szczególnie różne od kontekstu,
Fitch obniża rating Wielkiej Brytanii
Piątkowa sesja na rynku Forex przyniosła gwałtowną deprecjację funta na rzecz innych walut. Wszystko za sprawą decyzji Fitch, który obniżył poziom wiarygodności kredytowej Wielkiej Brytanii z AAA do AA+. Swoje
Remis, ze wskazaniem dla niedźwiedzi
Rozstrzygnięć na giełdach nie było. Po kilku nerwowych dniach, przyszedł czas na uspokojenie nastrojów i analizę sytuacji. Inwestorzy czekają na silniejsze bodźce. Mogą ich dostarczyć amerykańskie spółki, które rozpoczynają sezon
Poranny komentarz walutowy – szansa dla złotego
Dane o wzroście w trzecim kwartale były pierwszą informacją od dłuższego czasu, która faktycznie może zachęcić inwestorów zagranicznych do kupowania złotego. Wiele zależeć będzie jednak od tego, jak najbliższy tydzień
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!