Poranny komentarz walutowy – odreagowanie euro nie potrwa długo
Umocnienie euro w reakcji na słowa prezesa EBC to nie jest sytuacja, do której przyzwyczaiły się rynki finansowe. Wczoraj jednak wspólna waluta zyskiwała właśnie podczas konferencji Draghiego. Naszym zdanie, stan ten nie potrwa długo, a potwierdzeniem zdają się być poranne odczyty indeksów PMI. Dziś o 14:30 najważniejsza makroekonomiczna publikacja tygodnia – raport z amerykańskiego rynku pracy.
Sytuacja w strefie euro nie jest ciekawa. Nawet nieśmiałe ożywienie stało się niepewne, a niektóre gospodarki pogrążają się w stagnacji. Świetnym przykładem są choćby Włochy, bardzo ważne przecież dla całej strefy, a wybór pogrążonego w zapaści gospodarczej Neapolu na miejsce posiedzenia EBC może wydawać się wręcz znamienny. Draghi to wszystko wie, jednak wie również, że polityka pieniężna wymaga czasu. Od czerwca do września EBC zapowiedział szereg działań, z których część nie została jeszcze nawet wprowadzona. Przypomnijmy, iż stopy procentowe zostały obniżone dwukrotnie, EBC wprowadził nowy program pożyczek dla banków, zaprzestał sterylizacji skupionych w czasie kryzysu obligacji, a także zapowiedział program skupu obligacji sektora prywatnego. Ten ostatni jeszcze nie ruszył, szaleństwem byłoby zatem zapowiadanie kolejnych miar już teraz, bez poczekania na choćby pierwsze efekty już wprowadzonych. Prezydent EBC kilkukrotnie to podkreślał, umacniając tym samym euro, gdyż zawiedzeni inwestorzy zamykali swoje pozycje. EBC nie zmienia jednak kierunku w polityce, a ujemne rentowności będą zniechęcały inwestorów do kupowania euro. Już dziś rano wspólna waluta oddała połowę wczorajszej zwyżki.
Dla rynku walutowego, w tym notowań złotego, niezmiernie ważny jest raport z amerykańskiego rynku pracy. Ostatnie dane z USA nie były już tak jednoznacznie dobre, jak w poprzednich miesiącach i pojawiły się opinie, że dolara może cofać korekcyjne cofnięcie. Jednak amerykańska waluta jest silna słabością innych walut i wystarczy, że dzisiejszy raport pokaże solidny wzrost zatrudnienia (powyżej 200 tys.), a dolar szybko wróci do łask inwestorów.
Dziś tuż przed godziną 11:00 dolar kosztował 3,3090 złotego, euro 4,18 złotego, frank 3,4580 złotego, zaś funt 5,3220 złotego.
dr Przemysław Kwiecień CFA
Główny Ekonomista
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
Może to Ci się spodoba
Rynek obawia się deflacji w Polsce – PLN lekko w dół
Piątkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi próbę stabilizacji kwotowań przed niezwykle istotnymi danymi dot. poziomu inflacji w Polsce. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1172 PLN za euro, 3,0359
Oczekuj nieoczekiwanego
W ciągu ostatnich 24 godzin EUR/USD został solidnie ściągnięty na poziomy niewidziane od dwóch tygodni w reakcji na nieoczekiwane komentarze z ECB oraz ożywienie popytu na USD. Wygląda na to,
Sesja bez rozstrzygnięć
Brak istotnych wydarzeń i informacji sprawił, że czwartkowa sesja przebiegała w spokojnej atmosferze i bez większych zmian indeksów. Można mówić o niewielkiej przewadze byków. Na naszym rynku była ona jednak
Hiszpania pozytywnie zaskakuje
Najważniejszym wydarzeniem wczorajszej sesji była bez wątpienia publikacja przemysłowych indeksów PMI dla największych światowych gospodarek. W Europie uwagę inwestorów przyciągnęły znacznie lepsze od prognozowanych informacje na temat aktualnej sytuacji ekonomicznej
Komentarz surowcowy
W centrum uwagi: • Dobra passa cen palladu • Kukurydza: oczekiwanie na raport USDA Wczoraj na rynkach towarowych nastroje były mieszane, jednak w ogólnym rozrachunku to kolor zielony dominował. Czwartkowa
Indeks Japan 225 traci ponad 4 proc.
Euro (EUR) odbiło się z poziomu 1.2397 aż do poziomu 1.2577 w stosunku do dolara amerykańskiego (USD). Euro utrzymuje swój „niedźwiedzi” trend, ponieważ Europejski Bank Centralny (EBC) ogłosił swoją gotowość
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!