Poranny komentarz walutowy – Janet Yellen w centrum uwagi
Po wczorajszym silnym osłabieniu dolara dziś obserwujemy uspokojenie nastrojów. Większość par, do których dolar wczoraj istotnie tracił albo znajduje się przy poziomach bliskich wczorajszemu zamknięciu, lub też nawet do amerykańskiej waluty traci.
Duże zmiany zaszły na parze NZDUSD, która we wtorek była liderem wzrostów, a teraz NZD traci do USD -0,49%. Przyczyną takiego stanu rzeczy są rozczarowujące dane z Nowej Zelandii, a mianowicie dane z rynku pracy. Stopa bezrobocia wyniosła tam w pierwszym kwartale 6,0% przy oczekiwaniach rynku na spadek do 5,9%. Taki odczyt poddaje w wątpliwość dalsze działania RBNZ jeśli chodzi o politykę monetarną. Bank NZ już dwa razy podniósł stopy procentowe (był pierwszym bankiem centralnym z grupy G10, który się na to zdecydował), co przy braku poprawy na rynku pracy może zahamować ten proces. Stąd też inwestorzy wycofali się z inwestycji w NZD i aktualnie waluta ta może być narażona na większe osłabienie w najbliższym czasie.
Walutą, która od piątku zyskuje na wartości względem USD jest m.in. japoński jen, którego wspiera wciąż napięta sytuacja na Ukrainie, przecena na amerykańskim rynku akcji oraz poznany dziś protokół z ostatniego posiedzenia Banku Japonii. Główna para walutowa – EURUSD – pozostaje blisko wczorajszych szczytów, obecnie oscylując przy poziomie 1,3930. Dziś najważniejszym wydarzeniem dla tego rynku będzie wystąpienie szefowej FED, Janet Yellen, przed amerykańskich kongresem (godz. 16:00 czasu polskiego). Oczywiście inwestorzy będą ze szczególną uwagą śledzić to, czy prezes FED odniesie się do ostatnich danych z amerykańskiego rynku pracy, kiedy to stopa bezrobocia spadła do 6,3%, a wzrost zatrudnienia w sektorze pozarolniczym ukształtował się na poziomie 288 tys.
Złoty o poranku zachowuje się stabilnie i dzisiejsza decyzja RPP w sprawie stóp procentowych oraz konferencja prasowa po posiedzeniu Rady nie powinny tego zmienić. Stopy procentowe w Polsce powinny jeszcze przez dłuższy czas pozostawać na niezmienionym poziomie.
O godzinie 10:07 za dolara należało zapłacić 3,0160, za euro 4,2010, za funta 5,1197, a za franka 3,4518 złotego.
Daniel Kostecki
XTB
Może to Ci się spodoba
Niby tak samo, a jednak inaczej
Dolar amerykański odrobił niemal całe straty, jakie poniósł po rozczarowaniu rezultatem FOMC, pokazując, że na tle innych walut z G10 wciąż prezentuje się najsolidniej. Płynność na rynku walutowym pozostaje niepełna,
Bardzo dobre dane i gołębi EBC
Za nami rewelacyjny raport z amerykańskiego rynku pracy, gdzie wczorajszy raport ADP się nie mylił. Dodatkowo zrewidowano w górę dane z poprzednich dwóch miesięcy, a stopa bezrobocia spadła do najniższego
Oczekiwane zwyżki na otwarciu
Światowe indeksy nadal niesione będą przez dane z amerykańskiego rynku pracy i przekonanie o powolnej, ale trwałej odbudowie gospodarki, której nie zahamuje zaostrzenie polityki monetarnej. W końcówce tygodnia na rynkach
Euro pod presją przed oświadczeniem FOMC
Euro (EUR) kontynuuje swój „niedźwiedzi” trend w stosunku do dolara amerykańskiego (USD). Para walutowa spadła wczoraj do poziomu 1.3409, osiągając tym samym swoje nowe ośmiomiesięczne minimum. Wspólna waluta pozostaje pod
Draghi zachowa status quo
Ze względu na niewielką liczbę publikacji makroekonomicznych, środowa sesja na światowym rynku finansowym upłynęła wyjątkowo spokojnie. Uwagę inwestorów po obu stronach Oceanu w dalszym ciągu przyciągały wiadomości na temat przyszłości
Dobre dane z USA
Po słabszym okresie dynamiki sprzedaży detalicznej dzisiejszą publikacje można uznać za dobrą. Zwyżka sprzedaży o 0,6 procent wraz z rewizją w górę danych za poprzedniego miesiące nie tylko sygnalizuje lepszą
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!