Poranny komentarz walutowy – funt kandydatem na lidera

Poranny komentarz walutowy – funt kandydatem na lidera

Duża część inwestorów z długimi pozycjami w amerykańskim dolarze nie śpi ostatnio dobrze. Amerykańska waluta umocniła się w I kw. w stosunku do niemal wszystkich najważniejszych walut, jednak osiągnięcie lokalnych maksimów w obecnym trendzie można porównać do doczołgania się do mety po wyjątkowo trudnym biegu przez płotki. Mieszane dane makroekonomiczne, obniżenie prognoz wzrostu dla USA przez Fed i MFW oraz lekka poprawa sytuacji gospodarczej w pozostałych państwach G10 spowodowały, że zabrakło czynników do dalszych dynamicznych wzrostów amerykańskiej waluty. Oliwy do ognia dodała nieubłaganie odwlekająca się w czasie wycena terminu podwyżki stóp procentowych przez Rezerwę Federalną.

Powyższe sprawiło, że kierującemu od ponad 9 miesięcy rynkiem walutowym trendowi zabrakło punktu zaczepienia i w ostatnim czasie obserwowaliśmy konsolidację i bardzo zmienne, chwilowe ruchy na głównych parach walutowych. Kiedy trochę emocji opadło i częściowo odeszła niepewność, można zauważyć kilka trendów, które pokazują które waluty najbardziej skorzystały na słabości amerykańskiego dolara. Wśród nich znajduje się brytyjski funt – do niedawna jeszcze na drugim miejscu po dolarze w „wyścigu” do pierwszej podwyżki stóp procentowych.

Jeszcze na początku kwietnia mogło się wydawać, że zbliżające się wybory z niemal równo rozłożonym poparciem dla 2 przodujących partii będzie stwarzało presję spadkową na funcie tj. miało to miejsce w przeszłości. Ponadto, publikowane dane makroekonomiczne z Wielkiej Brytanii bywały często poniżej rynkowych oczekiwań – z wisienką na torcie w postaci wczorajszego odczytu PKB, co do którego negatywnego zaskoczenia odniósł się nawet premier Cameron. Jednocześnie, hamletyczny rynek walutowy wciąż szukał uzasadnienia do trzymania długich pozycji w dolarze najczęściej tłumacząc większość słabych danych ze Stanów złą pogodą na wschodnim oraz strajkami na zachodnim wybrzeżu.

Kolejne dni kwietnia pokazały, że dane makroekonomiczne z UK, mimo że nieco gorsze od rynkowych oczekiwań, były względnie dobre (a na pewno lepsze od tych ze Stanów Zjednoczonych). Poza tym, kwiecień nie przyniósł poprawy w największej gospodarce świata, której wielu ekonomistów wyczekiwało z niecierpliwością. W końcu pogoda w kwietniu miała być już dobra… Złożenie tych czynników sprawiło, że obecnie funt względem dolara znajduje się już najwyżej od 2 miesięcy, a na rynku pojawiają się już głosy o potencjale do dalszej zwyżki. Te oczekiwania wspiera rynek stopy procentowej, który już coraz śmielej powraca do tematu podwyżki stóp procentowych przez Bank Anglii. Wszystko powyższe może sprawić, ze trwający 9 miesięcy trend spadkowy może zostać zatrzymany.

Czy przyszłość dla funta jest taka jednoznaczna? Niekoniecznie. Trzeba liczyć się z tym, że Bankowi Anglii do podwyżek stóp jest jeszcze daleko. Na Wyspach płace w ujęciu realnym zaczęły rosnąć dopiero niedawno po niemal 7 latach spadków. Tempo wzrostu PKB w I kw. jednak spowolniło, a jego dalsze odczyty będą silnie zależne od kondycji głównego partnera handlowego Wielkiej Brytanii – pogrążonej w secular stagnation strefy euro. Inflacja (za sprawą efektów podażowych) pozostaje ledwo dodatnia, a jej bazowy indeks znajduje się na razie w trendzie spadkowym. Bank Anglii nie będzie podnosił stóp procentowych jeżeli nie będzie miał pewności co do powrotu inflacji do celu, który miałby być spowodowany wzrostem płac, a nie tylko cenami żywności i energii.

Czy zatem funt może „wyprzedzić” dolara w „wyścigu” do podwyżek stóp procentowych? Pokażą to dzisiejsze dane o PKB Stanów Zjednoczonych w I kw. tego roku. Z całą pewnością można jednak stwierdzić, że istnieją do tego znacznie silniejsze fundamentalne podstawy niż miało to miejsce na początku tego roku.

Paweł Ropiak

Dział Analiz XTB

Previous Poranny komentarz giełdowy - wyniki finansowe pogrążają Twittera
Next Skandi FX: Riksbank lubi zaskakiwać

Może to Ci się spodoba

Komentarze rynkowe 0 Comments

Poranny komentarz giełdowy – Europa znów w czerwieni

Europejskie giełdy tracą kolejny dzień z rzędu, czego nie są w stanie powstrzymać dobre wyniki spółek giełdowych. Inwestorzy oczekują decyzji Europejskiego Banku Centralnego w sprawie polityki monetarnej, a azjatyckie indeksy

Komentarze rynkowe 0 Comments

Komentarz do rynku złotego

Środowy, poranny obrót na rynku złotego przynosi kontynuację wczorajszego osłabienia polskiej waluty. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,2530 PLN za euro, 3,1792 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,4612 PLN

Komentarze rynkowe 0 Comments

Blok dolarowy: zły dzień dla Australijczyka

Wydarzeniem sesji azjatyckiej były bardzo słabe dane o planowanych wydatkach inwestycyjnych w Australii. Dane muszą zabrzmieć niepokojąco dla RBA, co rynek juz dyskontuje, a AUD jest najsłabszy w przestrzeni G10.

Komentarze rynkowe 0 Comments

Komentarz do rynku złotego

Poranny, wtorkowy handel na rynku złotego przebiega w spokojnej atmosferze kontynuując wczorajszą stabilizację na wykresach. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1820 PLN za euro, 3,0395 PLN wobec dolara amerykańskiego

Komentarze rynkowe 0 Comments

Odbicie amerykańskiej gospodarki

Zgodnie z oczekiwaniami ekonomistów, środowa sesja została zdominowana przez informacje docierające zza Oceanu, gdzie opublikowano dane obrazujące aktualną sytuację ekonomiczną w Stanach Zjednoczonych. Pozytywnym zaskoczeniem okazały się przede wszystkim wiadomości

Komentarze rynkowe 0 Comments

Blok dolarowy: AUD/NZD z potencjałem

Weekendowa obniżka stóp procentowych w Chinach nie wzmocniła walut z Antypodów, ale przy odbijających cenach surowców przemysłowych (ruda żelaza, miedź, aluminium) AUD pozostaje mocny. Z drugiej strony kiwi odczuwa presję

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to comment this post!

Zostaw odpowiedź