Poranny komentarz giełdowy – zielono w Azji, rynek czeka na dane z USA
Dziś ostatni dzień funkcjonowania najważniejszych giełd w krajach Zachodu przed Świętami Wielkanocnymi. Z jednej strony nastroje świąteczne sprzyjają spokojowi i kontrakty na giełdach w Europie sugerują bardzo płaskie otwarcie. Z drugiej strony jutro poznamy bardzo ważne dane z USA i inwestorzy giełdowi muszą dziś zdecydować jak do nich podejść, albowiem jutro nie będą mieli możliwości reakcji na owe figury.
W Azji generalnie większość parkietów kończy dzień w zielonych kolorach. Nikkei rośnie o blisko 1,5%, Hang Seng China Ent. o 0,7%. Tym samym hossa na giełdach w Azji trwa w najlepsze i nie przeszkadzają jej nawet ostatnie silne korekty na Wall Street. Dziś w Chinach całkiem nieźle radzą sobie akcje deweloperów. Pomimo problemów na rynku nieruchomości inwestorzy wierzą, iż poluzowanie przez Ludowy Bank Chin regulacji na tym rynku oraz obniżki stóp doprowadzą do odbicia cen i dynamiki wzrostu inwestycji.
Tymczasem na giełdach w Europie i w USA inwestorzy staną dziś przed dylematem związanym z danymi o zatrudnieniu w piątek z USA. Wczoraj raport ADP, jak i ISM pokazały, iż marzec nie był tak dobry w gospodarce jak oczekiwały rynki. Co więcej zatrudnienie również nie rosło tak szybko jak można było oczekiwać, a w przemyśle wręcz przestało rosnąć. Tym samym szanse, iż jutrzejsze dane pokażą oczekiwany przez inwestorów wzrost zatrudnienia na poziomie ok. 240 tys. miejsc pracy są coraz mniejsze. Jednakże by inwestorzy w poniedziałek w USA mogli zareagować wzrostami rynek potrzebowałby naprawdę słabych danych i na tyle słabych by uwierzył, iż rozważania o podwyżce stóp przez FED w czerwcu odchodzą w zapomnienie (czyli np. mocno poniżej 180 tys.). Szanse na aż tak słabe dane też nie są zbyt duże, albowiem raport ADP pokazał wzrost w sektorze prywatnym o 189 tys. a wcześniej tygodniowe dane z rynku pracy były również całkiem niezłe. Tak więc na rynkach pomimo braku istotnych danych może być całkiem ciekawie.
Dział Analiz XTB
Może to Ci się spodoba
Obniżka jeszcze nie teraz
Bank Rezerw Australii utrzymał stopy procentowe bez zmian przy konsensusie oczekującym cięcia o 25 pb i rynkowej wycenie obniżki na poziomie 60 proc. AUD zyskał po decyzji, choć siła może
Jen wystrzelił w górę po apokaliptycznej sesji japońskich obligacji rządowych
Oprócz zeszłotygodniowego wielkiego ruchu jena, po posiedzeniu EBC kursy EUR/USD i GBP/USD odnotowały potężne zwroty ku technicznym wzrostom. Jak mamy to rozumieć? Do jena przejdziemy za chwilę, ale tak naprawdę
Gdy ECB nie ma, inwestorzy harcują
Jeśli inwestorzy są na tyle pewni, że ryzyko przewlekłej deflacji nie grozi strefie euro i QE z ECB nie będzie tak długoterminowym ciężarem dla euro, nie powinni panicznie reagować na
II kwartał: jedynie okres przejściowy czy całkowite odwrócenie trendu?
Wchodzimy w II kwartał w warunkach powszechnego samozadowolenia, a stary mem pt. „apetyt na ryzyko” nawet nie gra już drugich skrzypiec – został całkowicie wyrzucony z orkiestry. Rynek wydaje się
Unia Europejska – powrót utopii
Europejski duch socjalizmu nie odpuszcza. Wręcz przeciwnie – do debaty publicznej coraz śmielej wkracza absolutnie kuriozalny pomysł wprowadzenia tzw. Bezwarunkowego Dochodu Podstawowego (BDP). Jego promotorzy domagają się obdarowania każdego obywatela
Komentarz do rynku złotego
Piątek był w USA znowu dniem pustym – nie było żadnych istotnych publikacji makro. Nikogo nie poruszyła amerykańska listopadowa inflacja PPI. Po czwartkowej sesji Izba Reprezentantów przegłosowała kompromisową ustawę budżetową,
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!