Poranny komentarz giełdowy – czekanie na kolejny impuls
Ostatnie sesje na światowych parkietach przyniosły zdecydowane ostudzenie zapału inwestorów. Po silnych wzrostach związanych z luzowanie EBC obecnie na kilku ważnych rynkach wróciliśmy do poziomów sprzed ogłoszenia decyzji o wprowadzeniu ujemnej stopy depozytowej i TLTRO. Szok na GPW najprawdopodobniej mamy już za sobą, a patrząc z technicznego punktu widzenia dzisiejsza sesja powinna być udana.
Nowa Zelandia podnosi stopy procentowe; Mark Carney z Banku Anglii zapowiada, że w Wielkiej Brytanii podwyżki stóp nastąpią „szybciej niż tego oczekuje rynek”; lada moment wygaśnie program QE3, a EBC na chwilę obecną „zrobiło swoje”. Rynek otrzymał w ostatnich miesiącach czy latach wszystko co potrzebne do wzrostów. Do wyżej wspomnianych działań warto dodać bezprecedensowe luzowanie w Japonii, rekordowo niskie stopy procentowe na rynkach rozwijających się (np. Polska czy Węgry), a także systematyczne działania ze strony władz Chin w celu podtrzymania bańki spekulacyjnej na rynku nieruchomości. Obecna hossa zdecydowanie należy do banków centralnych, które utworzyły rynkowi finansowemu świetne warunki do wzrostów. Pytanie brzmi czy jest jeszcze na co liczyć?
Oczywiście pierwszą kwestią, którą należy poruszyć przy odpowiedzi na to pytanie jest europejski program skupu aktywów. Scenariusz wprowadzenia takiego rozwiązania nie jest wykluczony, ale może on nastąpić dopiero pod koniec roku. EBC z pewnością da trochę czasu swoim nowowprowadzonym rozwiązaniom, a niewykluczone, że jesteśmy już blisko dołka inflacji w Europie. W takim scenariuszu wzrost cen może przyspieszyć i wprowadzenie tak odważnego kroku, jakim byłoby QE, nie będzie konieczne. Jeśli chodzi o pozostałe rynki, to szanse na dodatkowe luzowanie są już naprawdę niewielkie. Lada moment (3-4 kwartał) rynek finansowy powinien zostać zdominowany przez dyskusję na temat momentu pierwszej podwyżki stóp procentowych w USA. Wniosek z tego jest następujący – trend wzrostowy nie musi zostać odwrócony, ponieważ realna gospodarka ma się całkiem nieźle, ale szanse na spektakularne wzrosty są coraz mniejsze i powoli warto myśleć o tym, gdzie realizować zyski z pozycji długich.
Jeśli chodzi o GPW, to patrząc tylko z technicznego punktu widzenia dziś możemy oczekiwać wzrostów. Do negacji całej wyprzedaży związanej z aferą taśmową brakuje już bardzo niewiele i dziś powinna zostać domknięta luka spadkowa na WIG20. To co bardziej istotne, to fakt, że GPW nie wykorzystała wcześniejszych dobrych nastrojów na rynkach wschodzących i nie dotarliśmy do okolic 2542 pkt. na WIG20, a dodatkowo przełamane zostały ważne wsparcia. W związku z tym rosną szanse na powrót w okolice 2400 pkt. w średnim terminie.
Mateusz Adamkiewicz
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
Może to Ci się spodoba
Słowa Draghiego osłabiają euro
Środa została zdominowana przez pierwsze od czasu uruchomienia europejskiego programu QE wystąpienie Mario Draghiego. W czasie przemówienia wygłoszonego we Frankfurcie, szef EBC podkreślił, że luzowanie ilościowe – w ramach którego
Blok dolarowy: szukając okazji na crossach AUD/NZD/CAD
AUD/USD, NZD/USD i CAD/USD pozostają pod presją silnego USD, który dodatkowo ściąga w dół ceny surowców. Odreagowanie z nocy było płytkie i chwilowe. Przy braku danych z USA zmienność może
Dane dla całej strefy euro też słabe
Klasycznie ostatnią istotną publikacją w dniu pod znakiem PMI jest odczyt dla całej strefy euro. Jego wskazanie przeważnie idzie śladem danych z Niemiec, więc pokazywane liczby są słabe. Zaskakuje negatywnie
Do 2018 roku Polacy będą wysyłać prawie 440 mln paczek rocznie
Rośnie zainteresowanie usługami kurierskimi i paczkowymi w Polsce. Z szacunków PwC wynika, że w kolejnych dwóch latach rynek będzie rósł o ponad 10 proc. rocznie, a jego wartość w 2018 r. może osiągnąć ponad 6,4
Rekordowo wysoka deflacja w Polsce
Nieoczekiwanie, najważniejszym wydarzeniem czwartkowej sesji okazała się publikacja informacji na temat dynamiki inflacji CPI w Polsce, która w ostatnim miesiącu wyniosła 0.0% m/m i -0.6% r/r. Największy od 1990 roku
Niskie obroty na początku tygodnia, rynek czeka na PKB i CPI
Wtorkowy, poranny handel na rynku walutowym przynosi kontynuację stabilizacji kwotowań złotego. Polska waluta wyceniana jest przez inwestorów następująco: 4,1790 PLN za euro, 3,0379 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,4222 PLN
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!