Otrząsnąć się z niepotrzebnego strachu
Po tygodniach ignorowania tematu rynki finansowe zaczęły przejawiać obawy o rychłe bankructwo Grecji. W połączeniu z wynikami wyborów w Hiszpanii i Polsce polityczne ryzyko przytłoczyło inwestorów, przynosząc ucieczkę ku bezpiecznym aktywom.
Jednakże szybko może okazać się, że strach ma tylko wielkie oczy. Osobiście nie widzę elementów, których sytuacja finansowa Grecji była wyraźnie gorsza niż przed poprzednimi terminami spłat pożyczek od Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Teraz tak samo, jak wcześniej, tylko greccy urzędnicy wiedzą, ile pieniędzy jest w państwowej kasie, a wszystko dookoła to tylko spekulacje. Jednocześnie greccy politycy bez przerwy powtarzają, że będą realizować swoje zobowiązania, a porozumienie zostanie zawarte na czas. Promykiem nadziei, który może uspokoić inwestorów w kolejnych dniach, mogą stać się ostatnie odniesienia agencji Reuters, że Grecja negocjuje odroczenie spłaty wszystkich rat dla MFW (pierwotne terminy 5, 12, 16 i 30 czerwca) i łączną spłatę na koniec miesiąca. Potwierdzenia tych informacji jednak brak. Dziś przedstawiciele greckiego rządu spotykają się Brukseli z pożyczkodawcami, więc można oczekiwać świeżych informacji, ale raczej jeszcze za wcześnie na oznaki konkretnych ustaleń. Ale na panikę związaną z grexitem również.
Podobnie sprawa ma się z wyprzedażą złotego pod wynik wyborów prezydenckich, który zagraniczne media ekstrapolują na zwycięstwo PiS w jesiennych wyborach parlamentarnych, co (zdaniem tych mediów) oznacza katastrofę w polityce gospodarczej i zagranicznej Polski. Na tle wzrostu awersji do aktywów rynków wschodzących (strach przed grexitem, lepsze dane z USA) inwestorzy nie zastawiali się długo, czy medialne opinie o Polsce mają podstawy. Jednak względna stabilność rentowności polskich obligacji we wtorek świadczy, że to głównie kapitał spekulacyjny korzystał ze słabości złotego. Uważamy, że jest to przejściowe zjawisko, a polska waluta osiągnęła poziomy, które w najbliższych dniach zachęcą do kupna tych inwestorów, którzy lepiej orientują się w polskich realiach.
Seria dobrych danych z USA we wtorek wzmacnia oczekiwania, że amerykańska gospodarka odbije po słabym pierwszym kwartale, a Fed jest bliższy podwyżek stóp procentowych. W nocy szef Fed z Richmond Jeffrey Lacker (z prawem głosu w tym roku) delikatnie wspierał te oczekiwania. Jako zagorzały jastrząb stwierdził, że inflacja z pewnością zmierza do 2 proc. (cel Fed), choć jeszcze nie wie, jak zagłosuje czerwcu. Środowe kalendarium jest ubogie w dane z USA, co może przynieść uspokojenie na rynku USD z potencjalną mini-korektą ostatniego rajdu.
Z innych danych mamy decyzję Banku Kanady w sprawie stóp procentowych. Oczekujemy utrzymania głównej stopy na 0,75 proc., gdyż Bank Kanady nie otrzymał ostatnio podstaw do złagodzenia swojej optymistycznej retoryki, dane makro zaskakują na plus, a ceny ropy w ostatnim tygodniach pozostawały bliskie prognozom banku. Jastrzębiość komunikatu będzie pozytywnie odbierana przez CAD.
Konrad Białas
Strateg Walutowy
TMS Brokers
Może to Ci się spodoba
Blok dolarowy: CAD czeka na dane o sprzedaży i CPI
Na crossach USD z AUD, NZD i CAD ostatnie godziny przyniosły większą presję na niekorzyść amerykańskiej waluty. Z fundamentalnego punktu widzenia słania to do rezerwy z ponownym wejściem na rynek,
Widmo luzowania ilościowego krąży nad Europą
Początek tygodnia na światowym rynku finansowym upłynął pod znakiem osłabienia wartości europejskiej waluty względem amerykańskiego dolara wywołanego piątkowym wystąpieniem Mario Draghiego. Podczas przemówienia wygłoszonego na spotkaniu przedstawicieli banków centralnych w
Polska gospodarka spowalnia
Zgodnie z przewidywaniami ekonomistów, niewielka ilość publikacji makroekonomicznych sprawiła, że poniedziałkowa sesja na światowym rynku finansowym upłynęła wyjątkowo spokojnie. Uwagę inwestorów znad Wisły przyciągnęły informacje o wysokości Wskaźnika Wyprzedzającego Koniunktury
Poranny komentarz giełdowy – Europa nie boi się Chin
Wczorajszy dzień miał być sprawdzianem dla Wall Street, gdyż inwestorzy zastanawiali się jaki wpływ na tamtejsze notowania będzie miała sytuacja w Chinach, a konkretnie w Hong Kongu. Bardzo negatywnie zareagowała
Poranny komentarz giełdowy – dobre nastroje na światowych giełdach
Sesja w Azji przebiegała dzisiaj w bardzo dobrych nastrojach co było pochodzą piątkowej obniżki stóp procentowych przez PBOC. Indeksy w Europie otworzyły się dosyć płasko jednak w miarę zbliżania się
Nowe maksima na Wall Street po wynikach Google
Sezon wyników w USA trwa już dwa tygodnia, ale do tej pory ze względu na polityczny impas nie przyciągał on przesadni dużej uwagi rynków. Teraz, gdy porozumienie już jest inwestorzy
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!