Obama odwołał recesję, w Polsce kryzys kawowy

Obama odwołał recesję, w Polsce kryzys kawowy

„Stany Zjednoczone mają kryzys gospodarczy za sobą” – oświadczył Barack Obama podczas swojego dorocznego orędzia o stanie państwa. Biorąc pod uwagę serię ostatnich danych makroekonomicznych oraz szacunki Międzynarodowego Funduszu Walutowego, optymizm amerykańskiego prezydenta faktycznie nie jest przesadzony, szczególnie na tle Starego Kontynentu. Każdy kij ma jednak dwa końce – w najbliższych miesiącach umacniający się dolar będzie dławił polski import spoza strefy euro.

Ubiegły rok dla Stanów Zjednoczonych okazał się przełomowy. Nie świadczą o tym jedynie amerykańskie indeksy, które z każdym kolejnym miesiącem biły nowe rekordy, ale przede wszystkim fundamentalne wskaźniki makroekonomiczne osiągające poziomy nienotowane od wielu lat. Na szczególną uwagę zasługuje głównie dynamika PKB – ten w ostatnim kwartale 2014 roku wykazał 5 – procentowy przyrost, co było najlepszym wynikiem od dwunastu lat. Równie pozytywnie kształtuje się sytuacja na amerykańskim rynku pracy, gdzie w ujęciu rocznym powstało ponad 250 tys. nowych etatów, powodując spadek stopy bezrobocia do 5.6 proc.

Tak dobra kondycja podstaw gospodarczych USA może świadczyć o trwałym przezwyciężeniu kryzysu ekonomicznego, tym bardziej że wielu analityków – w tym ekonomiści MFW – przewiduje kontynuację pozytywnego trendu w bieżącym roku. Tego samego nie sposób powiedzieć o strefie euro. Mizerny wzrost gospodarczy na poziomie nieco powyżej 1 proc., a także szalejące bezrobocie, to dobitny dowód na to, że Unia Europejska nadal nie opracowała koncepcji wyjścia z recesji, a mozolnie wdrażane reformy stanowią raczej próby kupienia czasu, niż realne dążenie do podniesienia Starego Kontynentu z gruzów. To sprawi, że amerykańska waluta w kolejnym miesiącach będzie jeszcze bardziej zyskiwała na wartości, przyczyniając się do ewolucji struktury transatlantyckiego handlu.

Proces ten będzie szczególnie niekorzystny dla polskich przedsiębiorców importujących produkty spoza strefy euro, a w efekcie dla odbiorców końcowych – konsumentów. Wśród wielu dóbr mających w najbliższych czasie zdrożeć, na pierwszy plan wysuwa się kawa. Cenę surowca, obok wspomnianej już aprecjacji dolara, kształtować będzie również spadek produkcji w Brazylii wywołany suszą, co z pewnością przyczyni się do dalszego wzrostu wartości kawy w ujęciu średnioterminowym.

Biorąc pod uwagę rosnącą presję cenową na towary rozliczane w dolarach amerykańskich, warto wziąć pod uwagę instrumenty finansowe mogące częściowo zamortyzować potencjalne straty, wynikające z negatywnych warunków panujących na rynku walutowym. W tym kontekście, na szczególną uwagę zasługują kontrakty różnicowe (CFD), których główną zaletę – w zestawieniu z tradycyjnymi akcjami – stanowi możliwość zarabiania zarówno poprzez zajęcie pozycji długiej (kupno), jak i krótkiej (sprzedaż). Innymi słowy, polscy importerzy mają możliwość dyskontowania nawet niekorzystnych dla siebie trendów kształtujących rynek surowców, zachowując tym samym dodatni bilans.

dr Maciej Jędrzejak

Previous Otwarte przestrzenie i funkcjonalność, czyli jak zaczynają mieszkać Polacy
Next BIG InfoMonitor: 5 kroków do skutecznych negocjacji z wierzycielem

Może to Ci się spodoba

Gospodarka 0 Comments

Co należy do zadań PCPR?

PCPR to powołana na potrzeby powiatu jednostka, która zajmuje się sprawami społecznymi całego rejonu. Powinności Państwowego Centrum Pomocy Rodzinie są normowane przez przepisy sprzed 9 lat. Jakie są inne obowiązki

Gospodarka 0 Comments

Czy istnieje nadzieja dla polskiej gospodarki?

Światowy kryzys gospodarczy i ekonomiczny na świecie bez wątpienia wpłynął na sytuację w Polsce. I tak na tle Unii Europejskiej nie jest najgorzej, jednak coraz trudniej. Czy istnieje szansa na

Gospodarka 0 Comments

W Polsce jest za dużo lotnisk. Wiele z nich może mieć problemy z rentownością

W Polsce tylko trzy województwa nie mają swojego lotniska. Choć wszystkie porty łącznie odprawiły w ubiegłym roku ponad 30 mln osób, to tylko siedem z nich powyżej miliona. Ze względu na mniejszy popyt

Gospodarka 0 Comments

Przedsiębiorcy poświęcają 3,5 godziny dziennie na interpretowanie niejasnych przepisów

Przedsiębiorcy skarżą się, że nadmierny biurokratyzm państwa i urzędników utrudnia im prowadzenie biznesu, zabierając czas i energię, które mogliby przeznaczyć na rozwój działalności. Jak wskazują autorzy Białej Księgi „Stop biurokratyzmowi”, największym problemem

Gospodarka 0 Comments

Brytyjczycy mają dwa lata na wypracowanie nowych umów handlowych z resztą świata

Trwają negocjacje w sprawie brexitu. W ciągu dwóch lat Wielka Brytania musi wypracować nowe porozumienie handlowe z Unią Europejską, co będzie najtrudniejszym punktem dwustronnych rozmów. W tym czasie brytyjski rząd będzie zmuszony

Gospodarka 0 Comments

Powrót do polityki przemysłowej i zaangażowanie 1 bln zł to nie są złe pomysły

Reindustrializacja, rozwój innowacyjnych firm, wsparcie inwestycji i ekspansji zagranicznej oraz rozwój społeczny i regionalny to pięć filarów, na których opiera się program ministra rozwoju Mateusza Morawieckiego. Zdaniem prof. Jerzego Osiatyńskiego, członka RPP, do

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to comment this post!

Zostaw odpowiedź