Nietrwałe umocnienie dolara
Konsensus osiągnięty w piątkowy wieczór pomiędzy greckim rządem a przedstawicielami międzynarodowych instytucji na dłużej rozwiąże, a właściwie zepchnie na dalszy plan problemy tego kraju. Zgodnie z naszymi przewidywaniami doszło do odreagowania w notowaniach EUR/USD, ale kurs nie wybił górnego zakresu przedziału wahań (1,1440). Odbicie postrzegane będzie zapewne jako dobra szansa do odnowienia krótkich pozycji o średnioterminowym charakterze.
Na pierwszej w tym tygodniu sesji azjatyckiej dolar zyskuje na wartości do pozostałych przedstawicieli G-10, ale nie towarzyszy temu wzrost rentowności długu USA. Szczególnie słabe są waluty surowcowe, zwłaszcza te najsilniej powiązane z koniunkturą na rynku ropy, czyli dolar kanadyjski i korona norweska. W przypadku USD/CAD testowane są maksima z końcówki ubiegłego tygodnia. Ich wybicie z punktu widzenia analizy technicznej zakończy fazę korekty o formie trójkąta i będzie otwierać drogę do szczytów z 11 lutego. Po bardzo słabej sprzedaży detalicznej uwaga przenosi się na jutrzejsze wystąpienie Stephena Poloza. Notowania EUR/USD cofają się w kierunku 1,1350. Wydaje się jednak, że dolar może mieć problemy z kontynuacją umocnienia za sprawą kombinacji danych makro, która dziś napłynie na rynek. Z jednej strony wspólną walutę wesprzeć może czwarty z rzędu wzrost niemieckiego wskaźnika Ifo, który jest wielce prawdopodobny biorąc pod uwagę zapowiedź uruchomienia QE, słabość euro i tanie surowce energetyczne. Za takim scenariuszem przemawiają też wysokie wartości ZEW i PMI dla usług. Z drugiej strony, przed nami także kolejne dane z amerykańskiego rynku nieruchomości, a kondycja tej sfery największej światowej gospodarki pozostawia w ostatnich miesiącach sporo do życzenia. Dziś poznamy sprzedaż na rynku wtórnym, która z pewnym opóźnieniem podąża za danymi o liczbie umów wstępnych. W końcówce 2014 roku wskaźnik ten wykazywał słabość dlatego też trudno przed dzisiejszym odczytem o daleko idący optymizm.
Porozumienie w sprawie Grecji (choć jeszcze niepełne) połączone z pozytywnymi informacjami z niemieckiej gospodarki i przy powinno stworzyć środowisko sprzyjające złotemu. Nie widzimy jednak podstaw do silnego umocnienia względem euro na kilka sesji przed właściwie przesądzoną obniżką stóp procentowych.
Bartosz Sawicki
Kierownik Departamentu Analiz
TMS Brokers
Może to Ci się spodoba
Komentarz PLN: „Niedowartościowany” złoty, a RPP
Piątkowy, poranny handel na rynku walutowym przynosi utrzymanie silniejszego złotego. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,1700 PLN za euro, 3,6677 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,8613 PLN względem
Wiele powodów do przemyśleń
Czwartek przyniósł wiele w kontekście impulsów dla rynku walutowego. Słabe dane z USA, greckie negocjacje, porozumienie w Mińsku, QE w Szwecji. Piątek ma mniej do zaoferowania, ale rynek dalej będzie
Niemieccy inwestorzy z optymizmem patrzą w przyszłość
Podczas wczorajszej sesji uwagę inwestorów z Europy przyciągnęły informacje napływające zza Odry, gdzie w ubiegłym miesiącu indeks instytutu ZEW spadł z poziomu 54.8 pkt do 53.3 pkt. Zdaniem ekonomistów, pogorszenie
Komentarz do rynku złotego
Poranny, wtorkowy handel na rynku złotego przynosi lekką korektę wczorajszego osłabienia polskiej waluty. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,2273 PLN za euro, 3,1602 PLN względem dolara amerykańskiego oraz 3,4328
Komentarz PLN: PLN stabilny, PMI w centrum uwagi
Początek nowego tygodnia na rynku walutowym nie przynosi istotniejszych zmian na wycenie złotego. Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,0669 PLN za euro, 3,6343 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,8926 PLN względem
FED: Patrzmy na dane
Wbrew temu co można sądzić, polityka Bena Bernanke jest dość przemyślana. Szef FED zdaje sobie sprawę, że operacja wychodzenia z programu QE3 będzie o wiele bardziej trudniejsza, niż jego wprowadzenie.
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!