Korekta, czy obawa o amerykańską gospodarkę

Korekta, czy obawa o amerykańską gospodarkę

Wczorajsze wstrzemięźliwe zwyżki we Frankfurcie i Paryżu oraz spadek indeksów na Wall Street, każą postawić pytanie, czy to tylko chwilowa korekta optymizmu po decyzji Fed, czy początek obaw związanych z ożywieniem za oceanem.

W większości komentarzy można było usłyszeć o euforycznym zachowaniu rynków, po środowej decyzji rezerwy federalnej. W rzeczywistości jednak była ona widoczna jedynie na większości giełd emerging markets, z Turcją na czele. Do euforycznych reakcji trudno z pewnością zaliczyć sięgające około 1 proc. zwyżki indeksów na Wall Street, czy topniejące czwartkowe wzrosty głównych parkietów europejskich. Środowy dynamiczny skok notowań najważniejszych surowców także nie był efektem zachwytu nad stanem amerykańskiej gospodarki ani perspektywy napływu pieniędzy na rynek miedzi, srebra czy złota, lecz prostą konsekwencją dynamicznego osłabienia się dolara, w kt&oacu te;rym ceny surowców są wyrażane. Zresztą w czwartek po tych zwyżkach nie było już śladu. Ropa taniała o niemal 2 proc., a złoto i miedź drożały o kilka dziesiątych procent.

Z przekraczających 1 proc. porannych wzrostów w Paryżu i Frankfurcie, po kilku godzinach systematycznego osuwania się została niespełna połowa. A przecież takie otwarcie trudno uznać nie tylko za euforyczne, ale nawet za nadmiernie wyśrubowane. Niewielką poprawę w końcówce sesji byki zawdzięczały jedynie lekkim zwyżkom w pierwszych minutach handlu na Wall Street. Ale amerykańskie indeksy powieliły europejski scenariusz, dodając do niego ten drobny szczegół, że wynikiem systematycznego osuwania się był spadek wskaźników. Dow Jones stracił ostatecznie 0,26 proc., a S&P500 spadł o 0,18 proc. Skala zniżek niewielka, ale fakt pozostaje faktem.

Podstawowy dylemat, z którym obecnie muszą się zmierzyć inwestorzy, dotyczy tego, czy nadal cieszyć się z decyzji Fed, czy raczej martwić z powodu przesłanek, jakie leżały u jej podstaw. Radość może dotyczyć jedynie tego, że z gospodarką nie będzie gorzej. Większy kłopot w tym, że nie ma żadnej pewności, iż kontynuowanie dolarowej kroplówki doprowadzi do istotnej poprawy jej kondycji. Skoro nie pomogło wpompowanie w obligacje 850 mld dolarów, to trudno wierzyć, że dołożenie kolejnych 170 czy 255 mld dolarów cokolwiek zmieni. Amerykańska gospodarka musi kiedyś zostać poddana testowi prawdy. Nie mówiąc już o tym, że taki test przydałby się przede wszystkim rynkom finansowym.

W każdym razie trudno obecnie silić się na prognozowanie rozwoju wydarzeń na bliższą i dalszą przyszłość. Trzeba poczekać, jak rynki zachowywać się będą w najbliższych dniach. Pewnym ułatwieniem w ocenie sytuacji będą przyszłotygodniowe informacje makroekonomiczne. Dziś doczekamy się jedynie serii wypowiedzi członków Fed, ale wątpliwe, czy będą one w stanie dodać coś istotnego, do tego co już wiemy. W poniedziałek poznamy wskaźniki aktywności w przemyśle, choć pewnie będą one nadal kontynuowały pozytywne tendencje. Danych nie zabraknie także w następnych dniach, ale w kontekście decyzji Fed szczególne znaczenie będzie mieć zaktualizowana informacja o tempie wzrostu amerykańskiego PKB w drugim kwartale. Oczekuje się, że sięgnie ono 2,5 proc. Rozczarowanie, potwierdzające obawy rezerwy federalnej, może stać się impulsem do spadkowej korekty na giełdach.

Dodatkowo warto przypomnieć, że wrzesień kończy się za dziesięć dni, a wraz z nim upływa czas obowiązywania ustawy budżetowej, zaś prawdopodobnie już w październiku wróci kwestia kolejnego zwiększenia limitu amerykańskiego zadłużenia.

O zachowaniu naszego rynku można powiedzieć to samo, co o Frankfurcie. Po wysokim otwarciu systematyczne osuwanie się, przerwane wyskokiem na końcowym fiksingu. Dziś prawdopodobna korekta tego wyskoku na początku handlu. Dalszy przebieg notowań zależeć będzie od poczynań inwestorów na głównych giełdach. Czwartkowe spadki notowań Tauronu i Telekomunikacji Polskiej wzmagają obawy, że dziś lub w następnych dniach realizacja zysków może być widoczna w przypadku znacznie większej grupy walorów. Technicznie korzystna dla byków jest wymowa utrzymania się przez WIG20 powyżej 2400 punktów oraz przebicia przez indeks szerokiego rynku poziomu poprzedniego szczytu z połowy sierpnia.

 

 

Roman Przasnyski, Open Finance

Previous Doskonałe dane makro nie pomagają Wall Street
Next Raport poranny Forex

Może to Ci się spodoba

Komentarze rynkowe 0 Comments

Dobre dane z USA

Po słabszym okresie dynamiki sprzedaży detalicznej dzisiejszą publikacje można uznać za dobrą. Zwyżka sprzedaży o 0,6 procent wraz z rewizją w górę danych za poprzedniego miesiące nie tylko sygnalizuje lepszą

Komentarze rynkowe 0 Comments

Dane w Polsce

W przeciwieństwie do danych z otoczenia odczyt polskiego PKB nie zaskakuje na plus. Rynek złotego zdawał się oczekiwać jednak pozytywnej niespodzianki, bo waluta reaguje osłabieniem. Na GPW nie widać reakcji.

Komentarze rynkowe 0 Comments

Dane o inflacji przetestują funta i dolara

Euro (EUR) spadło w stosunku do dolara amerykańskiego (USD) do poziomu 1.3356. Wspólna waluta notowana jest w okolicach swojego najniższego poziomu od listopada. Dolar amerykański (USD) wzrósł w stosunku do

Komentarze rynkowe 0 Comments

Korekta może się pogłębić

Nienajlepsze nastroje z wtorkowej sesji mogą przenieść się także na dzisiejszy handel. Główne giełdy skłaniają się do rozpoczęcia korekty spadkowej. W Warszawie trwa ona już od kilku dni, szczególnie wyraźna

Komentarze rynkowe 0 Comments

Spokojne (chociaż spadkowe) zakończenie tygodnia

W piątek Wall Street miała za zadanie pokazać, że czwartkowy, mikroskopijny wzrost nie był jedynie „ząbkiem” w trendzie spadkowym. Nadal wsłuchiwano się w wypowiedzi polityków dotyczące problemu podniesienia limitu zadłużenia

Komentarze rynkowe 0 Comments

Poranny komentarz giełdowy – GPW wyróżnia się na plus

Po zdecydowaniej przecenie z zeszłego tygodnia najważniejszy warszawski indeks otworzył się na plusie. Aktualnie WIG 20 rośnie o 0.35% Jednak poranny entuzjazm, który panuje wśród warszawskich byków należy traktować z

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to comment this post!

Zostaw odpowiedź