Komentarz PLN: PLN stabilizuje się na mocniejszych poziomach

Komentarz PLN: PLN stabilizuje się na mocniejszych poziomach

Czwartkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi kontynuację lekkiej korekty wyceny PLN po niedawnym osiągnieciu 1,5-miesięcznych maksimów. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,1787 PLN za euro, 3,3411 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,4760 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu wynoszą 2,432% w przypadku obligacji 10-letnich.

Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku PLN przyniosło lekką korektę wcześniejszego wyraźnego umocnienia. Skala odreagowania nie jest jednak duża, a wycena złotego oscyluje powyżej zakresu 4,17 PLN za euro. Wydaje się, że prognozowany impuls umacniający PLN został zrealizowany, a zejście z okolic 4,22 na 4,17 EUR/PLN stanowi obecnie tymczasowe zakończenie tego ruchu. Równocześnie nie tylko obserwujemy mocniejszego PLN, gdyż ponownie widoczny jest trend umacniający na rynku długu, gdzie po wczorajszych sygnałach z EBC inwestorzy znów grają pod ewentualne zakupy obligacji rządowych, w konsekwencji spychając rentowności na rynkach bazowych niżej. Obserwujemy więc generalnie dobre nastroje wokół polskich aktywów i stan ten najprawdopodobniej utrzyma się do końca tygodnia, gdyż aktywność inwestorów pozostanie ograniczona (Święto Dziękczynienia w USA). Przy braku impulsów z USA inwestorzy skupiać się będą na krajowych danych oraz wskazaniach ze Strefy Euro. Nie można zapominać, iż w dalszym ciągu obserwujemy również ruchy pod grudniowe posiedzenie RPP.

W trakcie dzisiejszej sesji brak jest znaczących publikacji makroekonomicznych z kraju, stąd inwestorzy skupią się raczej na wskazaniach ze Strefy Euro oraz ważnym, z punktu widzenia utrzymania odbicia na EUR/USD, wystąpieniu M. Draghiego ok. godz. 12:30. W szerszym ujęciu najprawdopodobniej będziemy obserwować wygaszanie handlu z uwagi na fakt, iż do końca tygodnia aktywność na rynku amerykańskim będzie ograniczona.

Z rynkowego punktu widzenia zejście do 4,17 na EUR/PLN oraz 3,4673 CHF/PLN stanowi obecnie zrealizowanie prognozowanego ruchu aprecjacyjnego na PLN. W przypadku USD/PLN widoczna jest przestrzeń do dalszego umocnienia PLN do okolic 3,2880 USD/PLN, jednak tradycyjnie zależeć będzie to głównie od wyceny dolara na szerokim rynku.

1 2 3 4

Konrad Ryczko

Analityk
Makler Papierów Wartościowych

Previous Przegląd poranny 27 listopada
Next W Poznaniu mieszkania stopniowo tanieją

Może to Ci się spodoba

Komentarze rynkowe 0 Comments

Japonia na skraju recesji

Nad trzecią pod względem wielkości gospodarka świata zwisło widmo recesji. Po największym od marca 2011 roku – kiedy Japonia zmagała się ze skutkami tsunami – spowolnieniu PKB w II kwartale,

Komentarze rynkowe 0 Comments

Poranny komentarz giełdowy – przedwczesne nadzieje w Rosji

Dzisiejszego dnia poznaliśmy nie tylko wartość wczorajszej interwencji walutowej banku centralnego Rosji, ale informację, że również tamtejsze ministerstwo finansów zdecydowało się pomóc rublowi. Wobec takich wieści lekko zaczęła zyskiwać rosyjska

Komentarze rynkowe 0 Comments

Poranny komentarz walutowy – Euro pod presja indeksu Ifo

W czasie wczorajszej sesji mieliśmy odczyty indeksów PMI dla całej strefy euro, a także dla Niemiec oraz Francji. Szczególnie warto zauważyć dużo lepsze odczyty usługowego PMI we Francji oraz w

Komentarze rynkowe 0 Comments

Możliwe zniżki mimo rekordów na Wall Street

Rekordy na Wall Street zostały bowiem uwzględnione w cenach już wczoraj, gdy wiele indeksów europejskich sięgnęło po nowe szczyty. Tymczasem S&P tracił w drugiej części dnia. Ostatecznie S&P wzrósł o

Komentarze rynkowe 0 Comments

Stany Zjednoczone ograniczą produkcję czarnego złota

Informacja o ograniczeniu produkcji ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych przyczyniła się do lekkiego wzrostu cen tego surowca – w czwartek za baryłkę ropy WTI w dostawach na luty płacono 49.63

Komentarze rynkowe 0 Comments

Słabsze dane z USA

Za nami dane o produkcji przemysłowej, które są zauważalnie słabsze od oczekiwań. Prognozowano wzrost o 0,3%, a jest kosmetyczny spadek (pierwszy od siedmiu miesięcy). Do tego zrewidowano w dół dane

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to comment this post!

Zostaw odpowiedź