Komentarz makro-walutowy

Komentarz makro-walutowy

Dolar najtańszy od trzech miesięcy na parze z polskim złotym

Ostatni tydzień kwietnia przyniósł sporo danych mających negatywny wpływ na wartość amerykańskiej waluty. Skorzystał na tym polski złoty, który za sprawą środowego komunikatu po posiedzeniu Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC) umocnił się na parze USDPLN do poziomu notowanego ostatnio w połowie stycznia br. (3,5870 PLN/USD). Początek tygodnia pozwolił odreagować straty złotego na parze EURPLN. Kurs EURPLN spadł o ponad 5 groszy podczas poniedziałkowej sesji w okolice 3,9850 PLN/EUR. Było to spowodowane nie tylko brakiem przełomu w negocjacjach pomiędzy UE a Grecją podczas piątkowego szczytu w Rydze, ale także napływem dodrukowanych przez EBC pieniędzy osłabiających wspólną walutę. Pod wpływem wzrostów na eurodolarze kurs EURPLN wrócił w czwartek do poziomów obserwowanych na otwarciu poniedziałkowej sesji, czyli w okolice granicy 4,04 PLN/EUR. Umocnienie na głównej parze walutowej obserwujemy już od połowy miesiąca, podobnie było także w tym tygodniu. W czwartek umocniła się ona na tygodniowe i prawie dwumiesięczne maksima do poziomu 1,1250 USD/EUR.

We wtorek poznaliśmy słabszy od oczekiwań amerykański Indeks zaufania konsumentów Conference Board, którego wynik spadł do 95,2 pkt. z marcowych 101,4 pkt. Jednak najistotniejsze dane z USA napłynęły do nas w środę: annualizowany PKB za I kw. 0,2% r/r okazał się wyjątkowo kiepski w porównaniu z konsensusem, wywołując północne wybicie eurodolara i równoległe wzrosty na EURPLN. Wieczorem odbyła się konferencja po posiedzeniu FEDu, na której brakowało konkretów dotyczących oczekiwanej podwyżki stóp. Członkowie FOMC pomimo słabych wyników z amerykańskiego rynku pracy i gospodarki wyrazili optymizm dotyczący możliwości ponownych wzrostów. Fakt, iż FOMC nie odżegnało się od podwyżek stóp na czerwcowej sesji, miałby ograniczać wzrosty na eurodolarze. Odciąganie w czasie podwyżek stóp procentowych w USA to szansa na kontynuowanie umocnienia polskiej waluty.

Monika Krzywda
analityczka AKCENTY

Previous Poranny komentarz giełdowy - szary poniedziałek na rynkach
Next Wskaźniki PMI bez większych zaskoczeń

Może to Ci się spodoba

Komentarze rynkowe 0 Comments

Poranny komentarz giełdowy – dobre nastroje na światowych giełdach

Sesja w Azji przebiegała dzisiaj w bardzo dobrych nastrojach co było pochodzą piątkowej obniżki stóp procentowych przez PBOC. Indeksy w Europie otworzyły się dosyć płasko jednak w miarę zbliżania się

Komentarze rynkowe 0 Comments

W Wilanowie ma powstać nowoczesna galeria handlowa

Według badań Millward Brown aż 90 proc. mieszkańców warszawskiego Wilanowa chce budowy na terenie dzielnicy galerii handlowej. Wyczekiwana inwestycja w prężnie rozwijającej się od 15 lat dzielnicy ma szansę na realizację. Globe

Komentarze rynkowe 0 Comments

Komentarz PLN: W oczekiwaniu na PMI oraz RPP

Początek nowego tygodnia na rynku złotego przynosi lekki spadek wyceny polskiej walut kontynuując niekorzystny układ z piątku. Złoty jest wyceniany przez inwestorów następująco: 4,2200 PLN za euro, 3,3844 PLN wobec

Komentarze rynkowe 0 Comments

Poranny komentarz giełdowy – nudne rekordy

W piątek amerykańskie indeksy znów zakończyły dzień na rekordowych poziomach. Jednocześnie jednak obroty na Wall Street były niskie – tylko 8 sesji w tym roku przebiegało przy niższych obrotach i

Komentarze rynkowe 0 Comments

Poranny komentarz giełdowy – rynki czekają co powie Draghi

Ostatni tydzień nie był zbyt udany dla większości inwestorów na światowych giełdach. Przez rynki przetoczyła się fala spadków spowodowana w głównej mierze problemami portugalskiego banku Espirito Santo International, który nie

Komentarze rynkowe 0 Comments

Greckie banki potrzebują pomocy

Do spekulacji związanych z możliwością wystąpienia Grecji ze strefy euro, dołączyły w piątek niepokojące doniesienia o poważnych problemach tamtejszego sektora bankowego. Jak wynika z informacji opublikowanych przez dziennik „Kathimerini” jedne

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to comment this post!

Zostaw odpowiedź