Komentarz do rynku złotego

Komentarz do rynku złotego

Poranny, czwartkowy handel na rynku złotego przynosi kontynuację wczorajszego umocnienia polskiej waluty po trzech spadkowych sesjach. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,2208 PLN za euro, 3,0260 PLN względem dolara amerykańskiego oraz 3,4710 oraz 3,4714 PLN wobec franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu utrzymują się w zakresie 4,248% w przypadku papierów 10-letnich.

Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku złotego przyniosło wyczekiwaną korektę spadkową na parach X/PLN. Zakres ruchu pozostaje jednak ograniczony, z uwagi na ciągłą niepewność w zakresie tematu Ukrainy oraz obawy co do wzrostu gospodarczego w Chinach, co skutecznie psuje sentyment wokół rynków wschodzących. Warto jednak zauważyć, iż za ostatnim spadkiem wyceny złotego nie podążały kwotowania obligacji, które w marcu umocniły się o ok. 20 pb. Wskazuje to, że pomimo rynkowych zawirowań inwestorzy w dalszym ciągu mają dobre zdanie o polskich aktywach i w przypadku polepszenia nastrojów może dojść do skokowego umocnienia. Obecnie, gdy m.in. rosyjski rubel pozostaje przy historycznych minimach, a presja podażowa występuje na większości walut regionu CEE ciężko jest oczekiwać mocniejszego wzrostu wartości złotego pomimo, iż aktualne poziomy wydają się już atrakcyjne dla kapitału zagranicznego. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem wydaje się wiec próba stabilizacji kwotowań w aktualnych zakresach wyczekując przede wszystkim doniesień z Krymu (referendum 16 marca).

W trakcie dzisiejszej sesji brak jest znaczących publikacji makroekonomicznych z Polski. W trakcie porannego handlu inwestorzy najprawdopodobniej pozostawać będą pod wpływem kolejnych słabszych danych z chińskiej gospodarki, co ponownie negatywnie może oddziaływać na wyceny bardziej ryzykownych aktywów. Popołudniu uwaga uczestników obrotu przesunie się w kierunku danych z USA, gdzie poznamy m.in. odczyt w zakresie wniosków o zasiłek dla bezrobotnych za ostatni tydzień.

Z rynkowego punktu widzenia obserwujemy wyhamowanie ostatnich spadków na złotym, a kształt wczorajszej świecy dziennej sugeruje możliwą korektę. Oznaczałoby to potencjalny ruch do okolic 4,20 na EUR/PLN oraz 3,45 CHF/PLN. Kwotowania związane z USD tkwią w konsolidacji na 3,0175-3,0485 PLN. Scenariusz dzisiejszego lekkiego umocnienia złotego może zostać zanegowany przez słabsze dane z Chin, jednak wczorajsze podbicie kwotowań bardziej ryzykownych aktywów przed końcem sesji zwiastuje, że nieznacznie słabsze dane mogą stanowić pretekst do spadków jedynie w ciągu pierwszych godzin handlu.

 

Konrad Ryczko
analityk DM BOŚ

Previous W jaki sposób szacuje się wysokość grzywny?
Next W USA lekceważą zagrożenia – Europejczycy się boją

Może to Ci się spodoba

Komentarze rynkowe 0 Comments

Już ponad 100 jenów za dolara

Trzeci tydzień gwałtownej hossy na globalnych rynkach akcji sprawił, iż w końcu stało się to, co nie udało się dwukrotnie wcześniej – para USDJPY przełamała poziom 100,00. Dużo działo się

Komentarze rynkowe 0 Comments

Euforia rynków jest przedwczesna

Informacja, iż Republikanie proponują podniesienie limitu zadłużenia, tak aby zapewnić środki do 22 listopada (obecnie starczy ich do 17 października) wywołała euforię na rynkach akcji. Wall Street zaliczyła drugą najlepszą

Komentarze rynkowe 0 Comments

Rekordowo niskie stopy procentowe na antypodach

Sierpniowe posiedzenie Banku Rezerw Australii przyniosło obniżkę stóp procentowych o 25 punktów bazowych. Główna stopa procentowa w Australii wynosić będzie 2,5%. O godzinie 6:30 czasu polskiego, RBA przedstawił decyzję ws.

Komentarze rynkowe 0 Comments

Prawidłowe odczytanie danych makro

W USA w piątek gracze po raz szósty mieli zmagać się z „niedźwiedzimi” nastrojami. Wydarzeniem dnia był miesięczny raport z amerykańskiego rynku pracy. Został zinterpretowany tak jak ten z poprzedniego

Komentarze rynkowe 0 Comments

Dane w Europie

Odczyty z sektora usług w strefie euro nie imponują siłą, ale też niespodzianki są ograniczone – zwłaszcza na tle cichych obaw, jakie towarzyszą każdemu raportowi makro ze Europy. Najważniejsze odczytu

Komentarze rynkowe 0 Comments

Byki się bronią, niedźwiedzie nie atakują

Z dużą ostrożnością rozpoczęli inwestorzy w Warszawie środową sesję. Główne indeksy miały na otwarciu niemal identyczną wartość, jak po poprzednim fixingu. Po trwającej około pół godziny stabilizacji, byki śmielej przystąpiły

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to comment this post!

Zostaw odpowiedź