Kaskada spadków na NZD – Raport dzienny FX

Kaskada spadków na NZD – Raport dzienny FX

W ubiegłym tygodniu szef banku centralnego Nowej Zelandii dość krytycznie wypowiedział się na temat bieżącego kursu NZD, sugerując jednoznacznie, że jest on mocno przewartościowany. Do tej pory tamtejsze władze ograniczały się jednak tylko do werbalnych interwencji. Informacje, które napłynęły w weekend sugerują, że RBNZ przeszedł do konkretnych działań – w sierpniu w ramach interwencji sprzedał NZD za 521 mln USD. Ostatnie tego typu ruchy miały miejsce w 2007 – wtedy to interwencje kosztowały bank centralny blisko 4 mld USD. Dla rynku to też wyraźny sygnał, że RBNZ przez jakiś (dłuższy?) czas nie zdecyduje się na kolejną podwyżkę stóp procentowych. Tą informację sprytnie wykorzystał także rząd – premier John Key stwierdził, że „fair value” dla NZD/USD oscyluje wokół 0,65.

•NZD/USD: Spadliśmy na minima z 2013 r.

•EUR/USD: W oczekiwaniu na dane inflacyjne

Zielona fala na rynku dolara trwa nadal. Było to dobrze widoczne w piątek po południu, kiedy to amerykańska waluta zyskała po publikacji ostatecznych danych nt. wzrostu PKB w II kwartale, oraz nastrojach konsumenckich Uniwersytetu Michigan. Pojawiające się w ubiegłym tygodniu głosy ze strony członków FED, nie wykluczające możliwości usunięcia z czerwcowego komunikatu zwrotu „considerable time”, automatycznie zwiększają znaczenie publikowanych na bieżąco danych makroekonomicznych, a ten tydzień będzie w nie dość bogaty. Uwaga skoncentruje się jednak przede wszystkim na odczytach ISM i wyliczeniach Departamentu Pracy.

Na wykresie koszyka BOSSA USD widać, jak mocny jest trend wzrostowy – w ubiegłym tygodniu doszło do złamania kluczowej linii od 2011 r., która obecnie przebiega w rejonie 72,07 pkt. – to potencjalne wsparcie dla ewentualnej korekty. Istotny opór mamy dopiero w okolicach 74,73 pkt., czyli szczytu z czerwca 2010 r.

1

Wykres tygodniowy BOSSA USD

•NZD/USD: Spadliśmy na minima z 2013 r.

Interwencje werbalne i fizyczne (te ostatnie w sierpniu, chociaż nie można wykluczyć, że i także we wrześniu) sprawiły, że gwałtowna zniżka NZD/USD z ostatnich dni sprowadziła notowania w okolice dołka z czerwca ub.r. (0,7682). Dzisiejsze minimum na tej parze to 0,7707. Technicznie oparliśmy się o widoczną strefę wsparcia 0,7682-0,7715). To może prowokować do odreagowania, chociaż raczej nie należy oczekiwać ruchu powrotnego w stronę złamanej w zeszłym tygodniu linii wzrostowej trendu rysowanej od 2011 r. w okolicach 0,7945. Duże jest prawdopodobieństwo złamania w tym tygodniu okolic 0,7682, co będzie sygnałem do ruchu w rejon 0,7460 (minima z 2012 r.).

2

Wykres dzienny NZD/USD

•EUR/USD: W oczekiwaniu na dane inflacyjne

Dzisiaj rano poznaliśmy już wstępne dane z Hiszpanii (-0,3 proc. r/r za wrzesień, co jest zgodne z szacunkami), oraz wyliczenia z poszczególnych landów w Niemczech – dane zbiorcze zostaną opublikowane o godz. 14:00 i widać już, że nie będą niższe od szacowanych 0,7 proc. r/r. To sugeruje, że jutrzejsze odczyty HICP dla całej strefy euro (godz. 11:00) również nie powinny negatywnie zaskoczyć (mediana zakłada 0,4 proc. r/r). To teoretycznie nieco oddala w czasie proces wdrożenia przez Europejski Bank Centralny klasycznego programu QE – na rynku do tej pory szacowano to na I kwartał 2015 r. – ale nie zmniejsza prawdopodobieństwa realizacji w/w scenariusza w ogóle. Dlatego też wspólna waluta niezależnie od wstępnych odczytów HICP za wrzesień najpewniej pozostanie pod presją spadkową aż do czwartkowych informacji z ECB. Teoretycznie można założyć, że jeżeli skala programu skupu ABS-ów nie przekroczy 0,5 bln EUR (2 października Bank ma podać szczegóły tego przedsięwzięcia), a Draghi nie będzie wyraźnie akcentował możliwości wprowadzenia kolejnych niestandardowych działań za kilka miesięcy, to wspólna waluta nieco odbije. Tylko, że w ubiegłym tygodniu szef ECB dał do zrozumienia, że furtka będzie otwarta na wiele możliwości, jeżeli takowe okażą się konieczne.

Na wykresie EUR/USD widać, że po korekcyjnym odbiciu w okolice 1,27 dzisiaj rano, dość szybko zaczęła ponownie dominować strona podażowa. Po ubiegłotygodniowym złamaniu okolic 1,2750 wpisuje się to tylko w obraz bardzo silnego trendu spadkowego. Jego potwierdzeniem będzie złamanie dzisiejszego minimum na 1,2663, które było zbieżne z dołkiem z listopada 2012 r. na 1,2660. Wtedy kolejnym punktem będą okolice 76,4 proc. zniesienia Fibo w rejonie 1,25.

3

Wykres tygodniowy EUR/USD

 

Opracował: Marek Rogalski – Główny analityk walutowy DM BOŚ

Previous Komentarz walutowo-makroekonomiczny
Next Odbicie na Wall Street

Może to Ci się spodoba

Analizy Forex 0 Comments

Analiza poranna Forex: EUR/USD

Dolar amerykański pod silną presjąW ostatnich dniach rynek wyczekiwał protokołu z czerwcowego posiedzenia FOMC, w celu uzyskania dodatkowych informacji ws. ewentualnego rozpoczęcia wygaszania programu zakupów aktywów, czy też zmiany poziomu

Analizy Forex 0 Comments

USD/CAD na 5-letnich maksimach

Zniżkujące ceny ropy oznaczają wzrosty presji podażowej na wycenę dolara kanadyjskiego zwyczajowo powiązanego z rynkiem surowcowym. W konsekwencji na parze USD/CAD obserwujemy obecnie test 5-letnich maksimów co po naruszenia oporu

Analizy Forex 0 Comments

Przegląd poranny 8 kwietnia

Sesja Amerykańska: W trakcie sesji w USA eurodolar kontynuował ruch spadkowy z okolic 1,08842 USD osiągając intra-sesyjne minima na poziomie 1,08023 USD. Większość par zareagowała w sposób analogiczny na wydarzenia

Analizy Forex 0 Comments

USD/JPY: wyjście na nowe szczyty

Kurs USD/JPY wybił się z dużej formacji trójkąta i kieruje się ku nowym szczytom. Jest to połączone z wyjściem z chmury ichimoku na interwale D1. Pierwsze opory znajdują się przy

Analizy Forex 0 Comments

Analiza poranna Forex: EUR/USD

W zeszłym tygodniu pierwszy raz od dłuższego czasu rynek został negatywnie zaskoczony przez wyraźnie gorsze od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy. Co prawda stopa bezrobocia spadła w marcu do

Analizy Forex 0 Comments

Rynek czeka na impulsy – Raport dzienny FX

Dzisiejszy kalendarz jest ubogi – uwagę zwraca jedynie mało…znacząca publikacja szacunkowego indeksu PMI dla usług. Dane dla przemysłu poznaliśmy w ubiegłym tygodniu i nieco rozczarowały. Niemniej rynek zdaje się bardziej

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to comment this post!

Zostaw odpowiedź