Gorący tydzień na rynkach

Gorący tydzień na rynkach

Bardzo dobre dane z USA i słabe ze strefy euro w ostatnich dniach doprowadziły do silnego spadku pary EURUSD. Ubiegły tydzień był najgorszy dla tej pary od lipca 2012 r. Na mocno wyprzedanym z dolara rynku ponownie pojawiły się obawy o ograniczenie przez FED QE3 jeszcze w grudniu oraz nadzieje na cięcie przez EBC stóp już w listopadzie bądź też grudniu. Zmienność w czwartek i piątek na rynku walutowym mogła robić wrażenie. Patrząc jednak na kalendarz na ten tydzień niewykluczone, że to dopiero przedsmak jeszcze większych zmian na rynkach w tym tygodniu.

Gorący kalendarz dla inwestorów

Już dziś poznajemy finalne odczyty indeksów PMI dla krajów Europy, a o godz. 16:00 opublikowane zostaną dane o zamówieniach w przemyśle oraz na dobra trwałego użytku w USA. We wtorek poznamy indeksy PMI dla usług w Chinach i na Wyspach oraz raport ISM dla usług w USA. W środę opublikowane zostaną finalne indeksy PMI dla usług w Europie oraz dane o produkcji przemysłowej na Wyspach i zamówieniach w przemyśle w Niemczech. W czwartek rynki powinny rozkręcić się na dobre pod wpływem posiedzeń Europejskiego Banku Centralnego, po którym coraz więcej inwestorów oczekuje gołębiej retoryki, a część nawet obniżki stóp pod wpływem ostatnich słabszych danych ze strefy euro. Tego dniach poznamy również komunikat po posiedzeniu Banku Anglii oraz wstępny odczyt danych o PKB Stanów Zjednoczonych za III kwartał. Rynek oczekuje odczytu wzrostu gospodarczego w największej gospodarce na świecie na poziomie 1,9% w ujęciu annualizowanym, po wzroście o 2,5% w II kwartale. Punktem kulminacyjnym tygodnia będą oczywiście dane z amerykańskiego rynku pracy w piątek. Rynek oczekuje, że zatrudnienie wzrosło w październiku tylko o 125 tys. a bezrobocie podskoczyło do 7,3 % (!). Tak pesymistyczny konsensus rynkowy to efekt stanu wygaszenia amerykańskiej administracji, który trwał przez połowę ubiegłego miesiąca.

Na deser w sobotę poznamy jeszcze serię danych z Chin (m.in. Dane o inflacji CPI, sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej), lecz na reakcje na te figury będziemy musieli poczekać do poniedziałkowego poranka.

Nocne dane z Australii

Z gospodarki australijskiej poznaliśmy m.in. dane o sprzedaży detalicznej i cenach na rynku nieruchomości. Sprzedaż we wrześniu wzrosła o 0,8% m/m przy oczekiwaniach na poziomie 0,3%. Natomiast ceny nieruchomości w III kwartale wzrosły o 1,9% k/k, przy oczekiwaniach na poziomie 2,1%. Jak widać Bankowi Australii udaje się lekko ożywiać gospodarkę Australii poprzez niskie stopy procentowe, które mają wspierać konsumpcję i rynek nieruchomości. Na tak mocno, jak w ostatnich latach rosnący eksport do Chin już raczej nie ma co liczyć. Do danych z Australii będzie mógł się w tym tygodniu odnieść także Bank Australii, który będzie miał swoje posiedzenie w nocy we wtorek polskiego czasu.

Na wykresach:

EURUSD, D1 – to był najgorszy tydzień dla euro od lipca 2012 roku. Wtedy też para EURUSD zaliczyła jeszcze większy spadek (w pipsach) niż w ostatnich dniach. Gwałtowna wyprzedaż wspólnej waluty zakończyła się dopiero w rejonie lokalnego wsparcie jakie wynika z równości względem poprzedniej większej korekty, która pojawił się pod koniec sierpnia. Tym samym dolne ograniczenie w kanale jest aktualnie testowane i z okolicami dołków, które były ustanawiane przez kilka tygodni (1,3470) stanowi istotne miejsce wsparcia. Wsparcia to również rejon ostatnich szczytów przy 1,3450-1,3410. Kolejne wypadają dopiero przy 1,3350. Niemniej jednak jeśli wspomniane bariery zostałyby wybronione, to w najbardziej optymistycznym scenariuszu można oczekiwać zakończenia korekty pędzącej, a wtedy powrót do wzrostów byłby jeszcze prawdopodobny.

Złoto, D1 – coraz ciekawiej prezentuje się sytuacja na rynku złota. Po sinej fali wzrostowej obserwujemy obecnie cofnięcie notowań i to cofnięcie powoduje, że możemy obserwować tu dwie potencjalne formacje głowy z ramionami. Jedna z nich jest pro spadkowa, ale tutaj potwierdzenie otrzymamy dopiero w momencie przełamania wsparcia pod 1270 USD, a druga z nich jest pro wzrostowa. Niemniej jednak kluczowym dla niej miejscem jest 1361-1373 USD.

W związku z powyższym dopiero pokonanie któregoś z tych miejsc ma szansę na przyniesienie kolejnego większego trendu na rynku złota.

 

 

dr Przemysław Kwiecień
Główny Ekonomista
XTB

Previous Gdzie szukać dewelopera?
Next Na czym polega praca tymczasowa?

Może to Ci się spodoba

Komentarze rynkowe 0 Comments

Rekordowa wartość Nasdaq 100 (US Tech)

Euro (EUR) nadal utrzymuje tą samą wartość w stosunku do dolara amerykańskiego (USD). Wspólna waluta potrzebuje bodźca, który przełamie wsparcie poniżej poziomu 1.3020 lub znajdzie opór na poziomie 1.3110. Inwestorzy

Komentarze rynkowe 0 Comments

Dane zza oceanu popsuły nastroje

Trwająca przez większą część dnia na większości europejskich parkietów próba odreagowania spadków zakończyła się niepowodzeniem, po serii gorszych danych z amerykańskiej gospodarki. Tradycyjnie już nasza giełda zareagowała najbardziej nerwowo. W

Komentarze rynkowe 0 Comments

Optymizm może zostać przetestowany

Wtorkowe notowania przyniosły na wielu rynkach nadzieję na poprawę sytuacji. Silne zwyżki nie miały jednak mocnego uzasadnienia fundamentalnego i należy je traktować na razie jedynie w kategoriach odreagowania niedawnych spadków.

Komentarze rynkowe 0 Comments

Dane w USA

Pierwszy dziś zestaw danych z USA nie układa się dobrze dla byków. Spadek wydatków konsumentów podcina nieco nadzieje na dynamiczną odbudowę gospodarki w II kwartale. Również przychody okazały się gorsze

Komentarze rynkowe 0 Comments

Program „Rodzina 500 plus” wpłynie na zmianę preferencji zakupowych Polaków

Jak wynika z obserwacji sieci handlowych, większe możliwości finansowe już zmieniły preferencje zakupowe konsumentów – kupują oni bardziej świadomie i stawiają częściej na zdrową żywność. Aż 2/3 badanych wskazuje stosunek jakości do ceny jako

Komentarze rynkowe 0 Comments

Poranny komentarz walutowy – wyprzedaż w Rosji i dane z USA

Głównym tematem o poranku są nowe sankcje nałożone na Rosję, które powodują między innymi mocną wyprzedaż rubla. O godzinie 11 poznamy dane o inflacji z Europy, zaś po południu czeka

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to comment this post!

Zostaw odpowiedź