EUR/USD poniżej 1,10 – Raport dzienny FX
Notowania euro w głównych konfiguracjach ciążą nadal w dół – dzisiaj wyjątkiem są EUR/CHF (niższa inflacja CPI w Szwajcarii w lutym może nasilić spekulacje przed posiedzeniem SNB 19 marca), oraz EUR/NOK (zaskakująco słabe dane nt. produkcji przemysłowej za styczeń mogą zwiększyć obawy przed posiedzeniem Norges Banku 19 marca, zwłaszcza, że ankieta banku centralnego wskazała na ryzyko dalszego spowolnienia wzrostu gospodarczego). Słabość wspólnej waluty to wciąż kombinacja obaw związanych z działaniami ECB (Draghi dał wczoraj do zrozumienia, że QE nie musi zakończyć się planowo na jesieni 2016 r., a bank centralny może nabywać obligacje po ujemnych rentownościach (limitem jest poziom stopy depozytowej na -0,2 proc.). To siłą rzeczy zniechęca potencjalnych, nowych inwestorów do interesowania się europejskim rynkiem długu, zwłaszcza kiedy mają alternatywę w postaci amerykańskich treasuries, czy też nawet brytyjskich gilts. Na to wszystko nakłada się też kwestia grecka. Od kilku dni po rynku krążą dementowane plotki nt. trzeciego bailoutu na 30-50 mld EUR, mieszane z oczekiwaniami Greków na restrukturyzację długu, a także bezlitosnym kalendarzem (w marcu na obsługę zadłużenia będą musieli wydać 6,5 mld EUR, a do końca kwietnia powinien zostać uzgodniony nowy, szczegółowy program reform, co może być bardzo trudne ze względu na „fundamentalne” różnice poglądów dzielące obie strony.
Kurs EUR/USD spadł dzisiaj rano poniżej 1,10. Bezpośrednim impulsem stała się wypowiedź szefa Europejskiego Funduszu Stabilności Finansowej, Klausa Reglinga który stwierdził, że Grecy będą musieli spłacić wszystkie zaciągnięte długi, a rozmowy o potencjalnej restrukturyzacji są bezzasadne i tylko irytują.
Niemniej mocny jest też amerykański dolar – widać, że rynek nie obawia się zbytnio słabego odczytu Departamentu Pracy USA, który poznamy o godz. 14:30. Zwracaliśmy na to uwagę już wcześniej. Ostatni odczyt ADP ze środy, czy tez lepszy subindeks zatrudnienia w usługowym ISM, raczej nie dają dużego prawdopodobieństwa skrajnie słabemu odczytowi (poniżej 200 tys. dla NFP, podczas kiedy oczekuje się wzrostu etatów poza rolnictwem o 240 tys.). Jeżeli będzie nieco gorszy, to zostanie to natychmiast wytłumaczone trudniejszymi warunkami pogodowymi w lutym i uznane za przejściowe – analogicznie „wyjaśniono” słabszy ISM dla przemysłu w poniedziałek. Dolarowe „jastrzębie” przywołują też wczorajszą wypowiedź „centrowego” Johna Williamsa, który ma w tym roku prawo głosu w FOMC. Dał on do zrozumienia, że FED powinien podwyższyć stopy wcześniej i czynić to stopniowo, aniżeli być spóźnionym i wykonywać ostrzejsze ruchy. To może sugerować, że będzie on zwolennikiem zacieśnienia w wakacje. To wszystko sprawia, że dolar może być „ciągnięty” w górę aż do posiedzenia FED 17-18 marca. Dopiero ewentualny brak radykalnej zmiany w komunikacie (opuszczenia przymiotnika „cierpliwy”) mógłby dać impuls do wyraźniejszej korekty.
Na wykresie EUR/USD widać, że trend spadkowy ma się dobrze, a wczorajsza chwilowa zwyżka w okolice 1,11, okazała się być klasycznym ruchem powrotnym w rejon naruszonego wcześniej wsparcia. Kolejne można wskazać dopiero w okolicach 1,0761-1,0789 (to okolice dołków z przełomu sierpnia i września 2003 r.). Nawet, jeżeli uznamy, że argumenty za kontynuacją spadków euro są w dużej mierze „zdyskontowane”, to musimy mieć na uwadze to, że trendy często prowadzą do „sporych przerysowań”.
Wykres dzienny EUR/USD
Opracował: Marek Rogalski – Główny analityk walutowy DM BOŚ
Może to Ci się spodoba
Przegląd poranny 24 lipca
Sesja Amerykańska: W trakcie sesji w USA eurodolar lekko zniżkował do okolic 1,3455 USD. Równocześnie warto zwrócić uwagę na próbę odbicia na GBP/USD po silnie spadkowej sesji podczas handlu w
AUD/USD: odbicie od wsparcia
Para AUD/USD odbiła dziś rano od ważnego poziomu wsparcia i po wyrysowaniu lokalnej formacji podwójnego dna dotarła do zniesienia 38,2 proc ostatniej fali spadkowej. Jego pokonanie powinno spowodować dalsze wzrosty
Wyciszenie po nerwowej sesji na eurodolarze – raport dzienny FX
Zgodnie z oczekiwaniami, wczorajszy dzień na rynkach walutowych upłynął pod znakiem informacji z Europejskiego Banku Centralnego. Gołębia wypowiedź Mario Draghiego zepchnęła notowania eurodolara w dół. EUR/USD nadal w dół Wczoraj
Analiza poranna Forex: USD/CAD
W trakcie wczorajszego dnia poznaliśmy cały pakiet danych makro z gospodarek Strefy Euro, USA oraz Kanady. Negatywne zaskoczenie przyniosła publikacja kwietniowych indeksów PMI z Niemiec. Indeks PMI dla przemysłu wyniósł
EUR/USD: czy spadki będą kontynuowane?
Notowania EUR/USD oscylują wokół istotnego wsparcia w okolicy 1,1000. Póki co strefa popytowa składająca się z zniesienia 50 proc. ostatniej fali wzrostowej, poziomu lokalnych szczytów z marca oraz zniesienia zewnętrznego
USD/CHF: powrót do spadków?
Kurs USD/CHF wybił się z opisywanego przez nas klina, dokonał jego retestu i obecnie atakuje umiejscowione na 0,9690 lokalne wsparcie, wspierane zniesieniem 38,2 proc ostatniej fali wzrostowej. Jego pokonanie umożliwi
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!