Od dziś kierowcy jeżdżący do Francji zarobią co najmniej 9,67 euro za godzinę pracy
Na mocy nowego prawa od 1 lipca pracujący na terenie Francji kierowcy będą musieli zarabiać nie mniej niż 9,67 euro za godzinę pracy. Krajowi przewoźnicy alarmują, że wyliczanie całej stawki, obejmującej różnego rodzaju dodatki, będzie niezwykle skomplikowane. Najbardziej obawiają się drobiazgowych inspekcji ze strony francuskich organów kontrolnych.
– Francja po Niemczech i Norwegii to już trzecie państwo, w którym mają zastosowanie podobne regulacje – informuje agencję Newseria Biznes Bartiosz Najman z Ogólnopolskiego Centrum Rozliczania Kierowców. – Obawiam się, że francuskie przepisy okażą się najbardziej dotkliwe dla polskich przewoźników.
Jednym z nich stosunkowo skomplikowany proces wyliczania wynagrodzenia minimalnego. Zdaniem OCRK stawka godzinowa nie będzie łatwa do określenia, bo oprócz ustawowego poziomu trzeba wziąć pod uwagę dodatki stażowe i kompetencyjne, godziny równoważne oraz nadliczbowe. Oprócz tego są jeszcze dodatki za pracę w niedzielę, święta oraz urlopowe.
– Oczekiwania dotyczące wzięcia pod uwagę przez polskie firmy francuskiego kodeksu pracy i układów zbiorowych są niezgodne z prawem unijnym – zauważa Bartosz Najman. – Drugim problemem są bariery administracyjne. Kluczową w tym zakresie jest kwestia reprezentanta.
Nowe, francuskie prawo przewiduje, że każda firma transportowa, która po 1 lipca br. będzie wysłać swoich pracowników do Francji musi mieć podpisaną umowę z tamtejszym przedstawicielem, który zgodzi się reprezentować jej interesy podczas inspekcji, czyli pośredniczyć w kontaktach z organami kontrolnymi. Obowiązkiem kierowcy ma być posiadanie w aucie wzoru zaświadczenia o takiej delegacji, w którym – prócz stawek, diet, nadgodzin – będą podane dane przedstawiciela.
– Najbardziej dotkliwym problemem może być sama mentalność francuskich służb kontrolnych – ocenia Bartosz Najman. – Nasi eksperci od wielu lat wspierają polskich przewoźników w walce z przedstawicielami tamtejszych organów kontrolnych. Nasze doświadczenie jest jednoznacznie negatywne. Francuzi są bardzo skrupulatni, drobiazgowi, ale niestety nie szanują unijnych regulacji. W połączeniu z bardzo wysokimi sankcjami i nową praktyką konfiskaty samochodów do czasu wypłaty zaległych kar jest to olbrzymi problem dla polskich przewoźników.
Francja to kolejny kraj po Niemczech, który zdecydował się na takie rozwiązanie. Zarówno Paryż, jak i Berlin tłumaczą wprowadzenie płacy minimalnej dla pracowników delegowanych koniecznością walki z nieuczciwą konkurencją. Z kolei kraje, w które najmocniej uderzają te ustawy argumentują, że są one niezgodne z prawem unijnym oraz ideą wspólnego rynku transportowego.
– Francuskie regulacje są bardzo restrykcyjne – ocenia Bartosz Najman. – Wynika to z dużo bardziej skomplikowanych przepisów związanych z minimalnym wynagrodzeniem oraz olbrzymich barier administracyjnych. Przedstawiciele, masa dokumentów, wszystko tłumaczone na język francuski, to dla nas duży problem. Ale, w mojej ocenie, największą różnicą będzie intensyfikacja kontroli. W Polsce na blisko 1,5 tys. firm transportowych jest około 20-30 inspekcji rocznie. Obawiam się, że we Francji będzie ich kilkadziesiąt tylko w pierwszym miesiącu.
Może to Ci się spodoba
Jak radzić sobie z konfliktami pracowniczymi?
Kłótnie i waśnie są normalnym procesem, który zachodzi w większych grupach społecznych. Odmienny punkt widzenia, inne doświadczenia i predyspozycje zatrudnieni, że pracownicy wypowiadają różne opinie na omawiane sprawy. Aczkolwiek na
6 najważniejszych zalet poręczenia wadialnego
Poręczenie wadialne staje się coraz popularniejsze wśród przedsiębiorstw, które biorą udział w licznych przetargach. Nic dziwnego, jest to bowiem rozwiązanie, które posiada wiele zalet. W dzisiejszych czasach przedsiębiorstwa stają w
Jak wygodnie płacić zagranicą?
Zagraniczne wojaże nieodparcie kojarzą się z koniecznością wcześniejszej wizyty w kantorze, aby wymienić polską walutę na dolary lub euro. Od kilkunastu lat Polacy mogą płacić poza krajem przy użyciu kart
Ubezpieczenie należności a ryzyko polityczne
Po raz pierwszy w Polsce temat ryzyka politycznego szeroko pojawił się w mediach w 2014 roku, po ataku na Donbas i po aneksji przez Rosję Krymu. Dla około 12 tys.
Zadłużenie młodych ludzi, czyli niespłacone kredyty i rachunki telefoniczne
Na młode osoby wkraczające w dorosłe życie czeka wiele wyzwań, również finansowych. Próby usamodzielnienia się i nie zawsze dobrze przemyślane priorytety finansowe często są powodem problemów z pieniędzmi. Ich konsekwencją
Know How wie jak pomagać szpitalom
Chory szukający pomocy medycznej w szpitalu oczekuje ze strony zatrudnionego tam personelu profesjonalizmu i kompetencji. Chce być potraktowany jak pacjent w serialach medycznych, gdzie diagnozy lekarzy są trafne, wszyscy są
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!