Determinacja byków słabnie
Poniedziałkowa sesja uwidoczniła wahania na rynkach i osłabienie impetu trwającego od dwóch sesji odreagowania w ramach spadkowej korekty na głównych giełdach. Nasz parkiet, a szczególnie segment małych i średnich spółek wciąż idzie w górę.
Przez większą część poniedziałkowej sesji na głównych giełdach można było obserwować niewielkie wahania indeksów oraz dość spokojnie przebiegającą próbę sił obu stron rynku. Na naszym kontynencie słabo radził sobie wskaźnik w Paryżu, gdzie lekką przewagę miały niedźwiedzie. DAX konsekwentnie szedł w górę, momentami zyskując ponad 1 proc. Jednak w końcówce handlu we Frankfurcie także dała się zauważyć przewaga podaży, wynikająca ze słabej postawy w początkowej sesji na Wall Street. Nastroje wyraźnie zmieniały się w rytm tego, co działo się za oceanem. Finisz był dla byków pomyślny, ale zwyżka niezbyt przekonująca.
W Nowym Jorku scenariusz był podobny, jednak niezbyt dynamiczna przepychanka zakończyła się niewielkimi spadkami indeksów. Choć sięgały one zaledwie kilka setnych procent, wrażenie było nienajlepsze. Brak negatywnych impulsów nie został wykorzystany przez byki do powiększenia swych zdobyczy. To wskazuje na ryzyko kontynuacji spadkowej korekty, gdyby pojawiły się sprzyjające niedźwiedziom impulsy. Na razie nic takiego na horyzoncie nie widać, ale niepokój może budzić sytuacja na rynkach długu, gdzie mamy do czynienia z coraz bardziej wyraźną tendencją spadku cen i wzrostu rentowności.
Dziś także nie są przewidywane publikacje istotnych danych makroekonomicznych, tym bardziej interesująca będzie obserwacja zmian sytuacji na rynkach. Na to, że początek handlu może być niekorzystny dla posiadaczy akcji, wskazuje zachowanie się parkietów azjatyckich. Mimo podtrzymania przez bank centralny Japonii deklaracji skupu aktywów i publikacji dobrych prognoz dla tamtejszej gospodarki, Nikkei tracił na godzinę przed końcem handlu o ponad 1 proc. Przekraczające 3 proc. spadki zaliczały wskaźniki w Tajlandii i na Filipinach, ponad 2,5 proc. tracił indeks w Indonezji, po około 1 proc. w dół szły w Hong Kongu, Bombaju i Singapurze. Chińczycy dziś świętowali. Po 0,1-0,2 proc. zniżkowały rano także kontrakty na europejskie i amerykańskie indeksy.
W Warszawie trwa rajd małych i średnich spółek. Wskaźniki, charakteryzujące koniunkturę w tych segmentach rynku idą w górę bijąc kolejne rekordy i wspinając się na poziomy najwyższe od dwóch lat.WIG20 ledwie dotarł do lokalnego szczytu z połowy marca tego roku. Podobnego układu sił można się spodziewać w najbliższej przyszłości. Wczoraj, w najbardziej pomyślnej dla byków fazie sesji, wzrost indeksu blue chips zawdzięczaliśmy jedynie trzem-czterem spółkom. Po południu wyprzedaż objęła walory PZU i PGNiG, a więc tych spółek, które ostatnio były liderami wzrostów. Realizacja zysków wisi więc w powietrzu i może zacząć się realizować z większą dynamiką, gdy tylko pojawi się ku temu impuls. Wypatrywać go należy raczej za granicą.
Roman Przasnyski, Open Finance
Może to Ci się spodoba
Akcje US 500 (SPI) osiągają maksimum wszech czasów
Euro (EUR) odnotowało nowe jedenastomiesięczne minimum na poziomie 1.3178 w stosunku do dolara amerykańskiego (USD). Para walutowa straciła na wartości po tym, jak dane niemieckiego indeksu (IFO) okazały się gorsze,
Poranny komentarz giełdowy – szansa na wzrostowe odreagowanie
Po bardzo słabej piątkowej sesji na rynku akcji, obecnie indeksy pozostają w miarę stabilne. W tym tygodniu rynki będą oczekiwały na środowe posiedzenie FOMC, ale w centrum uwagi w dalszym
Komentarz do rynku złotego
Poranny, wtorkowy handel na rynku złotego przynosi stabilizację polskiej waluty po wczorajszej próbie nieznacznego umocnienia. Złoty wyceniany jest przez inwestorów następująco: 4,3305 PLN za euro, 3,3046 PLN wobec dolara amerykańskiego
Funt pozostaje pod presją przed przemówieniem Carneya
Euro (EUR) wzrosło do poziomu 1.3619 w stosunku do dolara amerykańskiego (USD). Wspólna waluta zyskała wczoraj na wartości nawet pomimo tego, że prezes Europejskiego Banku Centralnego (ECB) Mario Draghi powiedział,
Fed przystępuje do wojny walutowej z wielkim hukiem
Fed wkroczył na ścieżkę wojen walutowych w imponującym stylu. Udało się wyraźnie osłabić USD, niewiele o nim wspominając ani w oświadczeniu, ani podczas konferencji prezes Yellen. We wstępnej reakcji indeks
Komentarz PLN: Poweekendowe odreagowanie na PLN
Początek nowego tygodnia na rynku złotego przynosi spodziewane odreagowania na wycenie polskiej waluty. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1900 PLN za euro, 3,1247 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,4487
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!