Dane z Chin mogą pomóc bykom
Opublikowane dziś rano informacje z chińskiej gospodarki okazały się zaskakująco zgodne z oczekiwaniami. Inwestorzy mogą szczególnie optymistycznie przyjąć informację, że tamtejszy PKB zwiększył tempo z 7,5 do 7,8 proc., oddalając obawy o osłabienie jego dynamiki. To oczywiście zadatek dla byków, ale nastroje nie będą raczej euforyczne.
Indeks naszych największych spółek w czwartek przegrał prowadzoną przez pięć sesji bitwę o wyjście powyżej 2500 punktów. Najbliższe dni powinny pokazać, czy to tylko przegrana bitwa, czy wojna. Rozgrywka nie była prowadzona w najlepszym stylu. Po efektownym podejściu do tego poziomu na sesji z 10 października, gdy WIG20 skoczył o 3,5 proc., byki nabrały apetytu. Jednak widać było, że sił nie mają zbyt wiele. Z pięciu prób zaledwie jedna zakończyła się utrzymaniem upragnionego poziomu do końcowego dzwonka. Słabe końcówki handlu były od kilku dni w ręcz specjalnością indeksu. Wczorajsza była najgorsza z tej serii pod względem skali zniżki, ale już wtorkowe dokonania budziły obawy (odważny skok do 2541 punktów i zakończenie o 50 oczek niżej).
Z technicznego punktu widzenia WIG20 znalazł się w newralgicznym punkcie. Na razie każdy scenariusz jest możliwy, jednak nieudany atak na szczyt z 10 czerwca (2503 punkty) rodzi niebezpieczeństwo dalszego spadku. Jeśli byki poważnie myślą o zanegowaniu takiego wariantu, powinny nie dopuścić do zejścia poniżej poziomu 2420-2435 punktów, a w ostateczności poniżej 2400 punktów. Głębsza korekta oddali szanse na kolejną próbę powalczenia o 2500 punktów i odsunie na dalszą przyszłość marzenia o szczycie z początku roku, dzięki czemu WIG20 wyszedłby na zero. Choć nasi inwestorzy kilkukrotnie w ostatnim czasie udowodnili, że stać ich na niezależność od wpływów otoczenia, tym razem wiele zależeć może od tego, co będzie się działo na wiodących giełdach.
Po wczorajszym spadku o 0,4 proc., indeks we Frankfurcie wciąż jest bardzo blisko rekordu ustanowionego dzień wcześniej i trzeba byłoby fatalnych wieści, by zaliczył poważniejszą korektę spadkową. Mniej jednoznaczna sytuacja jest na Wall Street. Po trwającej od 19 września do 9 października fali spadkowej, S&P500 odrobił straty w całości. Po wczorajszej zwyżce o 0,7 proc. ustanowił kolejny rekord wszech czasów. Kontynuacja ruchu w górę wcale jednak nie jest przesądzona.
Euforii po odroczeniu rozwiązania kwestii budżetu i limitu zadłużenia nie było, może więc pojawić się realizacja zysków i powrót obaw, że kłopoty wkrótce wrócą. Dotychczasowa przepychanka z pewnością w jakimś stopniu zaważyła na kruchym wciąż tempie odradzania się amerykańskiej gospodarki. Nie wiadomo jakie będą nastroje po opublikowaniu serii zaległych danych makroekonomicznych. Widać też nerwowe reakcje na wyniki publikowane przez niektóre tamtejsze spółki. Znaków zapytania i pretekstów do korekty może więc w najbliższym czasie być całkiem sporo.
Dziś jednak prawdopodobnie do rozstrzygnięć nie dojdzie. Na giełdach azjatyckich nastroje mieszane. Na godzinę przed końcem handlu Nikkei zniżkował o 0,5 proc., wskaźniki w Szanghaju zyskiwały po 0,2-0,4 proc., jedynie w Bombaju zwyżka przekraczała 1 proc. Poranne notowania kontraktów terminowych na amerykańskie i europejskie indeksy, rosnące po około 0,2 proc., sygnalizowały bardzo umiarkowany optymizm inwestorów na początek dnia.
Roman Przasnyski, Open Finance
Może to Ci się spodoba
Komentarz do rynku złotego
Wtorkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi próbę kontynuacji wczorajszego umocnienia polskiej waluty. Złoty wyceniany jest przez inwestorów następująco: 4,1373 PLN za euro, 3,1585 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,3703
Szwajcaria nie zwiększy rezerw złota
Czwartkowe posiedzenie OPEC, podczas którego odrzucono propozycję ograniczenia produkcji ropy naftowej, sprawiło, że koniec tygodnia upłynął pod znakiem silnego osłabienia wartości tego surowca. Ostatecznie, cena ropy WTI spadła o 4.4%
Polski rynek kapitałowy otwarty na chińskich inwestorów
Warszawa staje się centrum finansowym dla Europy Środkowej i Wschodniej. Rośnie również jej znaczenie na globalnej mapie inwestycji chińskich. Warszawska Giełda Papierów Wartościowych i Haitong Bank podpisali umowę o współpracy, która pozwoli na nawiązanie
Korekcyjne umocnienie złotego
Wzrostowe odbicie na EUR/USD, utrzymujący się popyt na polski dług, a także nieco lepsze nastroje na rynkach globalnych znajdują dziś przełożenie na umocnienie złotego. Polskiej walucie lekko może pomagać też
Poranny komentarz walutowy – szukając alternatywy
Ostatnie miesiące to nieprzerwany rajd amerykańskiej waluty, która zyskiwała w niespotykanym wręcz tempie. Wszystko zmieniło się jednak po marcowym posiedzeniu FED, które zasiało nutę niepewności co do dalszych ruchów Rezerwy
Poranny komentarz walutowy – kluczowy dzień dla euro
Czwartkowy poranek jest bardzo korzystny dla złotego, który zdecydowanie umacnia się do głównych walut, kontynuując wcześniejsze trendu. Swoją siłę złoty zawdzięcza dyskontowaniu dzisiejszej decyzji Europejskiego Banku Centralnego, który ma obniżyć
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!