Dane makro nie pomagają peso
Normalizacja polityki monetarnej ze strony FED doprowadziła do silnej wyprzedaży aktywów z rynków wschodzących na początku roku, ale odpornością wyróżniała się Polska oraz Meksyk. Inne czynniki wpływały jednak na relatywną siłę PLN i MXN.
Polska jest zdecydowanie bardziej stabilną gospodarką, z dobrymi własnymi perspektywami wzrostu oraz głównego partnera handlowego (Niemcy). Oczekiwania dotyczące Meksyku napędza z kolei przeprowadzana reforma energetyczna, będąca jedną z wielu ambitnych reform z pakietu „Pacto de Mexico”. Odczyty makro niestety w ostatnich miesiącach zawodzą. W czwartym kwartale meksykańskie PKB urosło 0.7% rok do roku, gdzie za słaby odczyt odpowiadał nie tylko przemysł, ale także usługi. Ekonomiści zaczęli rewidować w dół swoje prognozy i oczekują przeciętnie zaledwie 1% wzrostu PKB w 2013 roku oraz około 3% w roku 2014.
W takim otoczeniu Banxico prawdopodobnie nie zdecyduje się na podwyżkę stóp w tym roku, czego jeszcze niedawno oczekiwał rynek.
Dodatkowym czynnikiem, który nie działa na korzyść peso jest zachowanie giganta Pemex kontrolowanego przez rząd. Okazuje się, iż otrzymywane dolary spółka nie sprzedaje bezpośrednio na rynku, a do banku centralnego. Przy niskim obecnie napływie USD netto, potencjał aprecjacyjny peso jest dodatkowo obniżany. Wydaje się zatem, iż rok 2014 może nie należeć do peso, jak wskazywało wielu strategów, a do polskiego złotego.
Z perspektywy technicznej, USDMXN zawęziło pasmo wahań, rysując średnioterminowy trójkąt. Wybicie z tej formacji może pozwolić parze ponownie powalczyć o tegoroczne szczyty. Najbliższe wsparcie wyznacza poziom 13.1790, a opór 13.4000.
Dominik Rożko, Zespół mForex, Dom Maklerski mBanku S.A
Może to Ci się spodoba
Komentarz PLN: PLN pozostaje stabilny czekając na nowe impulsy
Piątkowy, poranny handel na rynku walutowym nie przynosi większych zmian na wycenie polskiej waluty. Złoty kwotowany jest następująco: 4,0234 PLN za euro, 3,7311 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,8987 PLN względem
Możliwa duża zmienność na rynkach
Wzrost na Wall Street może nie zostać wykorzystany do odbicia w Europie ze względu na postępującą wyprzedzać akcji w Azji, szczególnie w Szanghaju. Piątkowe notowania początkowo przyniosły odbicie, lub przynajmniej
Runda dla byków, ale nie zwycięstwo
Wystąpienie szefa Fed, które mogło być przełomowe, jednych trochę zadowoliło, a innych rozczarowało. Korzyść odniosły byki, ale była ona niewielka i nie jest pewne, czy będzie trwała. Kwestia terminu rozpoczęcia
Euro podskoczyło o 260 pipsów
Euro (EUR) odbyło wczoraj swój rajd zyskując aż 260 pipsów i osiągnęło poziom 1.2886 po czym spadło do poziomu 1.2820 w stosunku do dolara amerykańskiego (USD), ponieważ dane miesięcznego raportu
Abe szykuje się do wyborów
Wiadomość o spowolnieniu gospodarczym Japonii zbiegła się w czasie z ogłoszeniem decyzji o rozwiązaniu izby niższej parlamentu oraz przeprowadzeniu przedterminowych wyborów. Mimo pogarszającej się sytuacji ekonomicznej w Kraju Kwitnącej Wiśni,
Poranny komentarz walutowy – Czy rekordy na Wall Street pomogą złotemu
Od początku tygodnia na giełdach mamy szampańskie nastroje. Wczoraj najważniejszy indeks Wall Street po kilku miesiącach walki odnotował kolejne historyczne maksimum. Czy to oznacza koniec nerwowości, która w ostatnich tygodniach
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!