Co pokażą NFP? – Raport dzienny FX
Mowa oczywiście o danych Departamentu Pracy USA o godz. 14:30, które dzisiaj urastają do najważniejszej figury na rynku. Rynek zakłada, że w gospodarce wygenerowano w sierpniu aż 225 tys. nowych etatów poza sektorem rolniczym, oraz 206 tys. w prywatnym, a stopa bezrobocia spadła do 6,1 proc. Warto jednak pamiętać, że dane lipcowe były słabsze od oczekiwań. Jeżeli teraz będzie podobnie, to rynek znajdzie dobry pretekst do korekty na dolarze. Zwłaszcza, że można odnieść wrażenie, że rynki są dość optymistycznie nastawione przed posiedzeniem FED 16-17 września, też za sprawą ostatnich dobrych odczytów chociażby ze strony indeksów koniunktury ISM.
Na tygodniowym wykresie koszyka BOSSA USD widać, że test okolic szczytów z maja i lipca 2013 r. jest w zasadzie przesądzony w najbliższych tygodniach. Tym samym ewentualna korekta po rozczarowaniu dzisiejszymi danymi NFP byłaby raczej krótka – warto będzie zerkać na silne wsparcie 70,10-70,20 pkt. – chociaż gwałtowna. Do odwrócenia trendu potrzeba będzie jednak mocniejszego zaskoczenia rynku, a tym może być dopiero niespełnienie „jastrzębich” oczekiwań po posiedzeniu FED z 16-17.09. Przypomnijmy, że rynki oczekują tutaj bardziej konkretnych zapowiedzi, co do tego jak będzie się kształtować polityka monetarna w USA po wygaszeniu programu QE3 w październiku.
Wykres tygodniowy BOSSA USD
Na wykresie EUR/USD wczoraj po południu mieliśmy dalszy ciąg wyprzedaży wspólnej waluty. To pokazuje, że część inwestorów odebrała zapowiedź wprowadzenia programu skupu aktywów ABS przez Europejski Bank Centralny już od października, jako niemalże historyczną rewolucję (warto przypomnieć sobie, jak decydenci podchodzi do tych spraw jeszcze 1-2 lata temu). To teoretycznie sygnał, że sytuacja jest na tyle poważna, że ECB decyduje się na przyspieszenie pewnych działań, które były planowane raczej na późną jesień. Z drugiej strony dane makro nie sugerują na razie „tragedii”. Produkcja przemysłowa w Niemczech nieoczekiwanie wzrosła w lipcu aż o 1,9 proc. m/m i 2,6 proc. r/r, a rewizja danych nt. PKB dla całej strefy za II kwartał była zgodna z oczekiwaniami na poziomie 0,7 proc. r/r.
Na wykresie EUR/USD widać, że wczoraj rynek zaszedł „za daleko”. Naruszone zostały okolice 50 proc. zniesienia Fibo na 1,3020, a także lokalne wsparcia w rejonie 1,2930-40. Większość opinii skłania się obecnie, że czeka nas test 61,8 proc. Fibo na 1,2790. I trudno się z tym nie zgodzić, tylko, że taki ruch może nastąpić dopiero po korekcie. Jej naturalnym celem byłyby okolice 1,3020-30, ale teoretycznie przestrzeń jest nawet do 1,31.
Wykres dzienny EUR/USD
Opracował: Marek Rogalski – Główny analityk walutowy DM BOŚ
Może to Ci się spodoba
Przegląd poranny 24 września
Sesja amerykańska: Podczas amerykańskiej sesji notowania eurodolara przyniosły dynamiczne zniżkowanie i test rejonu 1,2844 USD a ostatnie godziny sesji przyniosły płaskie odreagowanie tego ruchu i EURUSD zakończył notowania w rejonie
Testowanie wsparcia na EUR/GBP
Dzisiejszy komunikat ze strony ETS spowodował spadek euro na większości cross’ów w tym na EUR/GBP. Powodem jest opinia prawna doradcy Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, według której zapowiadany przez Europejski Bank
Eurodolar wraca do wsparcia
Sytuacja wokół polityki Fed pozostaje od wczoraj jeszcze bardziej niejasna. Straciły na tym amerykański rynki giełdowe. Publikowane dane makroekonomiczne również nie zachwycały. Na rynku walutowym zmiany na koniec dnia były
Pogłębienie presji deflacyjnej w Szwajcarii
Zgodnie z danymi opublikowanymi rano marzec był kolejnym miesiącem gdy deflacja w Szwajcarii pogłębiała się. W tym miesiącu indeks cen konsumenckich (CPI) ukształtował się na poziomie -0,9% r/r, po tym
NZD/USD: powójne dno
Spadki na parze NZD/USD wyhamowały przed dotarciem do istotnego wsparcia na 0,7430. Notowania wyrysowały formację podwójnego dna, która potwierdzona jest dywergencjami na wskaźnikach RSI i MACD. Przebicie jej linii szyi
Nieśmiałe odreagowanie na GBPUSD
Wczorajszy dzień po ponad tygodniowych spadkach na GBPUSD przyniósł lekkie odbicie. Kurs cable już na początku tygodnia wyhamował falę spadkową, jednak dopiero wczoraj zdobył się na widoczne odreagowanie i to
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!