Analiza poranna Forex: EUR/JPY
Według opublikowanych wczoraj przez Ministerstwo Finansów Japonii deficyty bilansu handlu zagranicznego skurczył się w Marcu z poziomu 777.5 mld JPY do zaledwie 362.4 mld JPY.Pomimo faktu, iż wczorajszy odczyt bilansu handlowego był dziesiątym odnotowującym deficyt, dynamika składowych pozwala sądzić, iż zaplanowany na 10 maja odczyt stanu rachunku bieżącego bilansu płatniczego Japonii wskaże dodatnie wartości.
Warto przypomnieć, iż deficyt na rachunku bilansu handlowego Japonii, pojawił się mniej więcej od trzęsienia ziemi w marcu 2011. Bilans handlowy częściowo odzwierciedla zatem zależność Japonii od importowanej energii (przed awarią udział energii jądrowej wynosił ponad 10%, bezpośrednio po niej większość reaktorów została wyłączona). W kontekście bilansu handlowego nie można nie wspomnieć o roli osłabiającego się jena: wbrew powszechnym wyobrażeniom słabnąca waluta (wspierająca eksport) pogłębiła deficyt handlowy Japonii. Podajmy prosty przykład (ceny przeliczone do jena): od października 2012 roku ceny towarów importowanych wzrosły o 16%, podczas gdy ceny towarów eksportowanych wzrosły około o 13%. W średnim okresie oczywiście, deprecjacja jena doprowadzi do zwiększenia wolumenów eksportu i znalezienia krajowych substytutów towarów dotychczas importowanych. Na razie jednak Japonia jest na opadającej części krzywej.
Kurs walutowy to jednak nie wszystko, istotnym czynnikiem hamującym eksport jest zapaść w przemyśle elektro-maszynowym (spadek o 5% w ujęciu kwartalnym) wynikająca z słabej kondycji globalnego przemysłu cyfrowego/IT (sprzedaż zarówno iPhone5 oraz komputerów osobistych z Windows 7 była mocno poniżej oczekiwań). Tradycyjnie spadek popytu w sektorze IT tradycyjnie uderza w kraje Azjatyckie.
Jako, iż luzowanie ilościowe w Japonii dalekie jest od zakończenia, ostatnią aprecjację jena tj. np. spadek kursu EURJPY należy odczytywać jako możliwości kupna.Jest to umotywowanefaktem, iż w wyniku odpływu japońskich kapitałów „spekulacyjnych” w kierunku aktywów zagranicznych o wyższych rentownościach – a takimi aktywami charakteryzują rynki długu peryferyjnych krajów strefy euro – wspólna waluta może się umacniać. W sytuacji braku znaczących szoków politycznych w Europie (niemożność wybrania przez połączone izby włoskiego parlamentu nowego prezydenta, trudno uznać za szok) powyższy scenariusz wydaje się coraz mniej nieprawdopodobny.
Wojciech Stokowiec, Dom Inwestycyjny BRE Banku, Zespół BRE FOREX ECN
Może to Ci się spodoba
Przegląd poranny 17 października
Sesja Amerykańska: W trakcie sesji w USA eurodolar zanotował wzrost z rejonu 1,2732 USD do okolic 1,2840 USD. Była to w dużej mierze pochodna korekcji spadków z końcówki sesji w
AUD/USD: powrót po ważny opór
Para AUD/USD po odbiciu od wsparcia w okolicy 0,7800 silnie zyskuje i zbliża się do kluczowej strefy oporu przy 0,8050. Będzie ona ciężko do pokonania barierą i może skłonić część
Z technicznego punktu widzenia
Pary jenowe w ostatnich trzech miesiącach znajdują się w silnym trendzie wzrostowym. USD/JPY od początku sierpnia wzrósł z poziomu 101.48 do 118.97. Na parze EUR/JPY wyraźny ruch wzrostowy utrzymuje się
Próba kontynuacji umocnienia RUB
Wtorkowy handel na rynku walutowym przynosi kontynuację umocnienie rosyjskiego rubla. Co ciekawe zmianie uległy jednak powody transferu kapitału w kierunku rosyjskiej waluty – wcześniej rynek pozytywnie zareagował na doniesienia z
SEK w dół przed posiedzeniem Riksbanku
W trakcie dzisiejszej sesji obserwujemy spadki na wycenie korony szwedzkiej wobec dolara oraz wspólnej waluty. Tym samym wstępnie podtrzymany zostaje trend wzrostowy na EUR/SEK. Powodem odwrotu od SEK’a jest zbliżające
Chiny znów niepokoją – Raport dzienny FX
Opublikowane w weekend dane z tamtejszej gospodarki wzbudziły obawy o perspektywy na najbliższe miesiące. Uwagę zwracają przede wszystkim dwie kwestie – wyhamowanie wzrostu produkcji przemysłowej w sierpniu do 6,9 proc.
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!