Dobre dane makro podnoszą rentowność amerykańskich obligacji
Po bardzo „byczej” środowej sesji w czwartek przed amerykańskimi bykami stało zadanie potwierdzenia, że ten wzrost nie był jedynie odreagowaniem ostatniej fali spadków. Nie było to proste, bo we wrześniu czeka graczy przecież decyzja Fed w sprawie skupu aktywów, a w październiku polityczna walka o podniesienie limitu zadłużenia. Pomagać mogło nieco to, że pojawiły się wątpliwości, czy Izba Reprezentantów poprze uderzenia na Syrię.
Interesujące były publikowane w czwartek dane makro. Raport ADP o zmianie zatrudnienia w sektorze prywatnym pokazał, że w tym sektorze przybyło 176 tys. miejsc pracy (oczekiwano 183 tys.). Tygodniowy raport o ilości nowych wniosków o zasiłek pokazał, że wpłynęło 323 tys. wniosków (oczekiwano 330 tys.). Średnia 4. tygodniowa kolejny raz spadła. Te dane przed piątkowym raportem miesięcznym były bacznie obserwowane. Były też opublikowane inne raporty, nie dotyczące rynku pracy. W lipcu zamówienia przemysłowe spadły 2,4 proc. m/m (oczekiwano spadku o 3 proc.). Poza tym w sierpniu indeks ISM dla usług wyniósł 58,6 pkt. (oczekiwano 55 pkt.).
Rynek akcji miał do wyboru albo pójść drogą dobrych danych makro (plus) albo drogą mocnego dolara i wysokich rentowności obligacji (minus) – najwyższych od 2 lat. Niezdecydowanie przejawiło się w tym, że indeksy ugrzęzły na poziomach niewiele wyższych od środowego zamknięcia. I tak też, beznamiętnie, sesja się zakończyła. Nie miała najmniejszego znaczenia prognostycznego.
GPW rozpoczęła czwartkową sesję kontynuacją panicznej wyprzedaży ze środy. Nadal dyskontowano decyzje rządu w sprawie OFE. Niewątpliwie sprzyjały niedźwiedziom media, które unisono wieszczyły koniec OFE. WIG20 natychmiast po otwarciu stracił blisko dwa procent. Interesujące było jak rynek zareaguje na konferencję prasową wicepremiera Jacka Rostowskiego. Nie było w niej niczego nowego, ale rynek zareagował kolejną, potężną wyprzedażą. Szczególnie mocno wyprzedaż dotknęła sektora finansowego, czyli tego, w którym OFE mają najwięcej akcji.
Muszę powiedzieć, że skalą wyprzedaży byłem zdumiony. Zmiany nie wejdą wżycie jeszcze przynajmniej przez pół roku, a inwestorzy powinni być przygotowani na dużo gorszy wariant przedstawiony ponad dwa miesiące wcześniej przez rząd w raporcie o systemie emerytalnym. Podobno giełda wyprzedza wydarzenia. Tym razem to twierdzenie się nie sprawdziło.
Jeśli to OFE sprzedawały to same sobie szkodziły, więc zapewne sprzedawała zagranica zgodnie z powiedzeniem „when in doubt sell out” (kiedy masz wątpliwości to sprzedawaj). Zagranica najpewniej nie rozumie tych meandrów rządu, więc sprzedaje, a popyt cofa się korzystając na panice. Po takich spadkach szybko odwrót jest mało prawdopodobny. Potrzebne jest uspokojenie, ubicie dna i przekonanie, że ta paniczna podaż się wyczerpała.
Piotr Kuczyński
Główny Analityk
Xelion
Może to Ci się spodoba
Decyzja FED wyznaczy kierunek na złotym do końca roku
Środowy, poranny handel na rynku złotego przynosi kontynuację wcześniejszej konsolidacji na kwotowaniach polskiej waluty. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1760 PLN za euro, 3,0317 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz
Japonia na skraju recesji
Nad trzecią pod względem wielkości gospodarka świata zwisło widmo recesji. Po największym od marca 2011 roku – kiedy Japonia zmagała się ze skutkami tsunami – spowolnieniu PKB w II kwartale,
Delikatne odreagowanie po wczorajszym umocnieniu złotego – komentarz PLN
Podczas wczorajszej sesji inwestorzy na rynku polskiego złotego wyczekiwali przede wszystkim komunikatu Rady Polityki Pieniężnej. Pojawiały się spekulacje dotyczące możliwości obniżki stóp ze względu na ryzyko deflacji, jednak ostatecznie ten
Wielka Brytania uciekła recesji
Z danych brytyjskiego urzędu statystycznego (ONS) wynika, że gospodarka Wielkiej Brytanii uniknęła trzeciego dna recesji , notując wzrost o 0,3% w pierwszym kwartale tego roku. Te wyniki przewyższyły prognozy, które
Skandi FX: Norges Bank nie tnie stóp, choć otwarty na dalsze obniżki
Norges Bank zaskoczył rynek i utrzymał stopy procentowe bez zmian, jednak w oświadczeniu bank stwierdza, że jest otwarty na działanie w przyszłości. NOK zyskuje po decyzji, jednak perspektywy średnioterminowe nie
Polska piątym największym rynkiem handlu internetowego w Unii Europejskiej
Wartość rynku e-handlu w Polsce może przekroczyć w 2017 roku 40 mld zł – szacuje Grupa Integer.pl. Udział sprzedaży przez internet w handlu detalicznym w ciągu 10 lat może sięgnąć nawet 50 proc. Już dziś
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!