Komentarz surowcowy
Notowania indeksu CRB spadły o 0,38 proc. do poziomu 287,67 pkt. Po raz kolejny presję podażową na notowania surowców wywarła sytuacja na rynku walut – a dokładniej, umocnienie amerykańskiego dolara. Wczoraj US Dollar Index zanotował zwyżkę do poziomu 83,79 pkt., osiągając tym samym tegoroczny rekord oraz najwyższy poziom od lipca 2012 roku.
Silny dolar a spadek cen metali szlachetnych
Silny dolar wywierał presję na spadek notowań metali szlachetnych. Wczoraj spadły zarówno ceny złota, jak i srebra. Notowania żółtego kruszcu kontynuują systematyczną zniżkę również dzisiaj rano, zbliżając się do poziomu 1400 USD za uncję. Najbliższym istotnym poziomem wsparcia jest jednak dopiero rejon 1320-1340 USD za uncję, więc jeśli dolar będzie się umacniać, to możemy obserwować marsz notowań złota właśnie w kierunku tegorocznego minimum cenowego.
Jeszcze silniejsza przecena, o ponad 1 proc., dotyczyła wczoraj cen srebra. Notowania tego kruszcu wybiły się z formacji trójkąta dołem, a dzisiaj rano spadki cen przyspieszyły. Najbliższym technicznym poziomem wsparcia jest na tym rynku okolica 22,00-22,50 USD za uncję i to właśnie tam należy spodziewać się pierwszej ofensywy popytu.
Strajki w RPA – powtórka z ubiegłego roku?
Tymczasem na rynkach platyny i palladu wczoraj dominowała strona popytowa. Wiązało się to przede wszystkim z wybuchem strajku w Republice Południowej Afryki. Wczoraj pracownicy kopalń należących do spółki Lonmin (trzeci największy producent platyny na świecie) rozpoczęli protest, zatrzymując działalność operacyjną spółki.
Strajk, który prawdopodobnie przeciągnie się także na dzisiejszy dzień, wzbudził obawy o to, czy nie powtórzy się sytuacja z poprzedniego roku, kiedy to liczne protesty górników doprowadziły do paraliżu przemysłu wydobywczego w RPA. Wpłynęło to przede wszystkim na gwałtowny wzrost cen platyny i palladu, bowiem RPA to czołowy światowy producent obu tych metali. Na razie scenariusz eskalacji napięć wśród przedstawicieli związków zawodowych nie może być wykluczony – jeśli do nich dojdzie, to ceny platyny i palladu znów mogą znaleźć się pod dużą presją popytu.
Póki co inwestorzy są jednak spokojny, a wczorajsze wzrosty wielu z nich wykorzystało w celu realizacji wcześniejszych zysków. W przypadku platyny niepokonana zostaje techniczna i psychologiczna bariera 1500 USD za uncję, natomiast cena palladu powróciła dzisiaj do rejonu 716 USD za uncję, testując ten poziom jako techniczne wsparcie.
Śledztwo na rynku ropy
Tymczasem na rynku surowców energetycznych obecnie najwięcej uwagi przyciąga sprawa podejrzeń o manipulację cenami produktów ropopochodnych przez największe koncerny naftowe. Przedstawiciele Komisji Europejskiej wkroczyli wczoraj do biur spółek Shell, BP oraz Statoil w ramach śledztwa w sprawie przekazywania nieprawdziwych informacji dotyczących cen ropy. Ceny te, przekazywane do agencji Platts, były później wykorzystywane jako benchmark do ustalania cen paliw.
Wszystkie trzy spółki objęte dochodzeniem współpracują ze śledczymi. Według firmy Statoil, manipulacje ceną mogły trwać od 2002 roku, a więc ponad dekadę. Mogły one w istotny sposób wpływać na konsumentów, prowadząc do sztucznego zawyżania cen paliw. Na razie jednak Komisja Europejska jest ostrożna w ocenie skali całego zjawiska, twierdząc, że śledztwo może trwać nawet kilka lat. Media jednak już teraz wskazują, że jest to jedna z największych tego typu akcji od czasu skandalu związanego z manipulacją stawkami Libor.
Dorota Sierakowska
Analityk
Może to Ci się spodoba
Komentarz do rynku złotego
Początek nowego tygodnia na rynku złotego przynosi kontynuację stabilizacji w zakresie 8-sesyjnej konsolidacji. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1900 PLN za euro, 3,0878 PLN względem dolara amerykańskiego oraz 3,3949
Złoty z szansą na dalsze wzrosty
Czwartkowe słabsze dane o sprzedaży detalicznej w USA nie popsuły sentymentu do ryzykownych aktywów, ale osłabiły dolara względem głównych walut. Styczniowy odczyt znalazł się na poziomie -0.4% względem grudnia. Poszczególne
Poranny komentarz giełdowy – wzrostowe odreagowanie w Europie
Po wczorajszych spadkach, które wynikały z silnej przeceny europejskich banków dzisiaj mamy wzrostowe odreagowanie. Z kolei w USA sesja przebiegała spokojnie, co wynikało z braku ważnych danych makro w czasie
Ropa naftowa na czteroletnim minimum
Euro (EUR) wzrosło wczoraj do poziomu 1.2491 w stosunku do dolara amerykańskiego (USD) w oczekiwaniu na dzisiejszą publikację poziomu PKB oraz wskaźnika inflacji CPI. Wspólna waluta pozostaje pod presją, ponieważ
Lepsze dane z USA
Za nami pierwsza rewizja publikacji o dynamice PKB za III kw., która zamiast powodować obniżenie dynamiki z 3,5% wobec pierwszego szacunku do 3,3% obecnie, prowadzi do podwyżki aż do 3,9%.
Poranny komentarz giełdowy – lepsze nastroje po danych z Chin
Zdecydowanie wzrostowa sesja w Azji i mocne otwarcie w Europie, to reakcja w dużej mierze na korzystne dane z Chin. W tym tygodniu większość czynników sprzyja kupującym akcje i po
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!