Poranny komentarz giełdowy – czerwień zagościła na giełdach na dobre
Rewizje w dół prognoz globalnego PKB przez MFW, spadek produkcji przemysłowej w Niemczech oraz zagrożenie Ebolą w Europie i w USA– wszystkie trzy czynniki stały się wczoraj dobrym pretekstem (nie przyczyną, a właśnie pretekstem) do silniejszych spadków na giełdach w Europie i w USA. Dziś trend spadkowy kontynuują indeksy w Azji oraz na otwarciu indeksy w Europie.
Wczoraj S&P500 stracił ponad 1,5%. Jeszcze mocniej w dół poszły indeksy DJIA i Nasdaq. Technicznie notowania kontraktów na S&P500 zbliżyły się do długoterminowej linii trendu wzrostowego. Patrząc jednak na argumentu za przeceną, trudno oczekiwać by obecna linia ta kolejny raz nie wybroniła się.
Najczęściej cytowanym wczoraj argumentem za spadkami na giełdach były rewizje w dół prognoz wzrostów PKB w 2014 i 2015 r. Międzynarodowy Fundusz Walutowy w swoim raporcie dotyczącym wzrostu gospodarczego na świecie, obniżył prognozę wzrostu globalnego w 2014 roku do 3,3% z wcześniejszych 3,4% oraz do 3,8% z 4,0% w roku 2015. Zdaniem MFW, w dalszym ciągu gospodarkom w Europie i krajach wschodzących są reformy strukturalne, aby wzmocnić potencjał do dalszego wzrostu, a także aby poprawić ich stabilność w kolejnych latach. W ostatnich sześciu miesiącach ryzyko spowolnienia w światowej gospodarce wyraźnie wzrosło, w duże mierze w związku z ryzykiem geopolitycznym, które wynika z konfliktów na Bliskim Wschodzie, a także na Ukrainie.
Drugim na pierwszy rzut oka mało istotnym, ale równie szeroko komentowanym argumentem za sprzedawaniem akcji były informacje o wirusie Ebola w madryckim szpitalu. W Madrycie doszło prawdopodobnie do pierwszego przypadku zakażenia Ebolą poza Afryką (w USA też przebywają chorzy, ale zostali oni zarażeni w Afryce). Jak donoszą hiszpańskie media, chora na gorączkę krwotoczną pielęgniarka ze szpitala w stolicy już kilkanaście dni temu zgłosiła się do lekarza z powodu wysokiej temperatury. Służby usiłują ustalić, z kim od tego czasu kontaktowała się i kogo muszą objąć jeszcze obserwacją, by ograniczyć rozprzestrzenianie się choroby. Wczoraj indeks Ibex 35 stracił ponad 2%.
Dziś największy wpływ na giełdy powinna mieć publikacja protokołu z posiedzenia FED we wrześniu.
Dział Analiz XTB
Może to Ci się spodoba
Amerykanie Krymu się nie boją
W USA rynki czekały w czwartek przede wszystkim na półroczny raport nt. polityki monetarnej, który Janet Yellen, szefowa Fed, przedstawiła przed Komisją Bankową Senatu USA. To był ten sam raport,
W Europie możliwa sesja na przeczekanie
Zachowanie S&P w drugiej części sesji daje pewne szanse na odbicie dziś rano (Azjaci z niej nie skorzystali), ale przeważyć może bierność każąca wyczekiwać na ECB i piątkowe dane z
Komu potrzebna konferencja RPP
W ostatnim czasie na świecie obserwujemy tendencję do zwiększania transparentności polityki pieniężnej. Przykładowo w USA dopiero niedawno wprowadzono konferencje po posiedzeniach Komitetu i odbywają się one tylko cztery razy w
Kuroda uczy się komunikować z rynkiem
Po czwartkowym tąpnięciu na japońskim parkiecie, Haruhiko Kuroda, szef Bank of Japan w piątek podjął kroki dążące do uspokojenia rynków. W wystąpieniu podkreślił, że państwowe instytucje finansowe mają wystarczające środki,
Asymetryczne ryzyka szansą euro
Kurs EUR/USD całą sesję azjatycką spędził przyklejony do wczorajszych minimów 1,1355. Dziś rano są one naruszane. Wąskie przedziały wahań to domena także pozostałych głównych walut. Wartość żadnej z nich w
Rynki celebrują odsunięcie problemu
Oficjalnie porozumienia nadal nie ma. Nie znamy nawet stanowiska przewodniczącego Republikanów w Izbie Reprezentantów, a co dopiero jego partii. Jednak rynki już świętują. Zgodne deklaracje o bliskości porozumienia liderów obydwu
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!