Czy Ukraina pogorszy nastroje w dłuższym terminie?
Za nami tydzień pełen emocji, który zakończył się bardzo pozytywnym zakończeniem na parkietach w USA oraz Polsce. Stało się tak pomimo gorszego odczytu PKB za IV kwartał w Stach Zjednoczonych, który zgodnie z oczekiwaniami został zrzucony na karb czynników pogodowych. US500 udało się przekroczyć bronioną od kilku miesięcy barierę 1850 pkt, która teoretycznie otwiera drogę do okolic 1900 punktów. Nastroje na światowych parkietach mogą jednak w najbliższych dniach popsuć doniesienia, które nadchodzą na rynki z Ukrainy, gdyż co oczywiste, obawy o zaostrzenie się konfliktu nie sprzyjają rozbudowie trendu wzrostowego na historycznych szczytach. Wzmagająca się niepewność co do dalszego rozwoju sytuacji może również spowodować, że pod presją znajdą się rynki wschodzące, a w szczególności RUB, HUF, PLN oraz TRY, które są bezpośrednio zagrożone konsekwencjami eskalacji sytuacji na Ukrainie. Wzrostowemu scenariuszowi nie pomogą również opublikowane w weekend dane o chińskim PMI, które okazały się najgorsze od 8 miesięcy, wynosząc 50.2 pkt, niewiele powyżej recesyjnego poziomu. Sytuacja w Chinach wydaje się obecnie coraz bardziej pogarszać, co również mogą sugerować spadki juana, których nie widzieliśmy już od wielu miesięcy.
Z odczytów, które poznaliśmy w zeszłym tygodniu kluczowe były dane o inflacji w Strefie Euro, która wyniosła 0.8%, przewyższając oczekiwania oraz pokazując, że negatywny trend się zatrzymał. Zdjęło to z pewnością część presji z Europejskiego Banku Centralnego, który może nie zdecydować się na czwartkowym posiedzeniu na cięcie stóp procentowych. Spadające oczekiwania w stosunku do ECB doprowadziły do wzrostów EURUSD w stronę długoterminowej linii trendu spadkowego na 1.3825. Wybicie tego poziomu w najbliższych dniach jest mało prawdopodobne, jednak jeżeli nie dojdzie do obniżki, choćby bazowej stopy ECB do poziomu 0.1% to możemy oczekiwać dalszego podążania EURUSD na północ. Niebezpieczeństwo ze strony Ukrainy wpływa obecnie także na wyceny ropy naftowej, która umacniała się na niedzielnym otwarciu o ok. 2%. Co w przypadku załagodzenia sytuacji politycznej zwiastuje szybką korektę na tym rynku.
W dzisiejszym kalendarium rynkowym, poza śledzeniem informacji nadchodzących z Ukrainy, należy zwrócić uwagę na indeksy koniunktury PMI ze Strefy Euro, Wielkiej Brytanii oraz amerykański odczyt ISM. Istotne może okazać się także wystąpienie Mari Draghiego, który będzie przemawiał w Brukseli, a inwestorzy będą starali doszukać się sygnałów odnośnie czwartkowej decyzji ECB. W nocy istotna może być decyzja Banku Australii w sprawie stóp procentowych, jednak nie należy spodziewać się zmiany polityki monetarnej na dzisiejszym posiedzeniu.
Technicznie EURUSD dotarł w bardzo ważny region oporów, czyli strefę 1.3800-1.3830, gdzie znajdują się październikowe szczyty oraz linia trendu spadkowego. Pokonanie tych okolic otwiera drogę do wzrostów w stronę 1.3900 i dalej 1.40. Jeżeli jednak sprawy Ukrainy będą negatywnie wpływać na euro to możemy zobaczyć szybki powrót w stronę 1.3700, jeszcze przed kluczowym dla dalszego kierunku czwartkiem.
Kamil Maliszewski, Zespół mForex, Dom Maklerski mBanku S.A.
Może to Ci się spodoba
Bez wskazań przed sesją w Europie
Być może pewne zamieszanie wprowadzą publikowane równo z dzwonkiem lub po nim odczyty PMI dla sektora produkcji, ale dopiero druga połowa tygodnia będzie obfitowała w publikacje, które mogą pobudzić inwestorów
Kluczowy test w USA
Większość kluczowych w tym tygodniu danych poznaliśmy wczoraj. Do tego minutes z posiedzeń ważniejszych banków centralnych również zostały już opublikowane. Dziś w USA jedynie dane o sprzedaży domów. Mogłoby więc
Lekki wzrost złotego w ślad za eurodolarem
Piątkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi stabilizację po wczorajszym lekkim umocnieniu polskiej waluty. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1767 PLN za euro, 3,0086 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz
Cięcie stóp powinno nastąpić szybko i być istotne – RPP
W październiku większość członków Rady Polityki Pieniężnej uważała, że obniżka stóp procentowych nastąpić powinna możliwie szybko i być istotna, wynika z opisu dyskusji podczas posiedzenia RPP w październiku, opublikowanego w
Komentarz do rynku złotego
Początek nowego tygodnia na rynku złotego przynosi stabilizację kwotowań polskiej waluty w rejonie piątkowych minimów. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,3020 PLN za euro, 3,3564 PLN wobec dolara amerykańskiego
Widmo deflacji umocniło dług i osłabiło złotego
Czwartkowy, poranny handel na rynku walutowym przynosi lekkie odreagowanie na złotym po wczorajszym nieznacznym osłabieniu. Polska waluta wyceniana jest przez inwestorów następująco: 4,1869 PLN za euro, 3,0550 PLN wobec dolara
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!